mi się to skojarzyło z Silent Hill, nie wiem dlaczego o.o
szukaj wszystkiego: żywy trup, mercedes, opuszczone miasto..
albo nie. olej.
Offline
Och, dzięki za radę specjalnie zapamiętalem ile mogłem by móc to sprawdzić
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
W takim wypadku napisz na konkretnym forum swój sen i poproś o jego interpretację. Tylko nie wierz w 100% we wszystko
Offline
Centaur
Dzisiaj miałam całkowicie porypany sen
więc tak:
zamiast spać w domu w nocy poszłam na cmentarz i w miejscu grobu mojego ojca stał mój komp z jakimś starym monitorem
i zaczęłam coś na necie robić
pozłaźiło się parę kolesi i piep**ą mi coś o kafejce internetowej w bibliotece
gdzieś tam zza rogu jakiś facet spał i się obudził i woła coś
masakra, totalne głupoty
Offline
Mi się raz śniło, że byłam w kinie na HP (nie pamiętam, która część) i Voldemort wyszedł z ekranu...i nie wiem,co było dalej, bo już zapomniałam. Moje sny są raczej porąbane i rzadko mam takie w pełni realne. Raz mi się śniło,że uciekałam przed Jokerem z batmana (czarny rycerz).
Offline
Strangeve, sny zazwyczaj są porąbane. to ma związek z tym, że w nocy "wyłącza się" taki jakby czujnik racjonalności w naszym mózgu, dlatego we śnie przyjmujemy największe dziwactwa bez mrugnięcia okiem
btw, słyszałam kiedyś, że posiadanie W PEŁNI REALNYCH snów to zły znak..
Offline
Ja mam kumpla w Kanadzie, ostatnio trochę rzadziej piszemy, ale ostatnio do niego napisałem i wyczekiwałem na wiadomość od niego.
Dzisiejszej nocy śniło mi się że napisał do mnie.
Najlepsze jest to, że rano wchodzę na facebooka, patrzę, a tu nowa wiadomość
Offline
Byku przepowiada przyszłość ; o
haa, ja mam takie sny, że lepiej ich tutaj nie opisywać ;p
Offline
A często miałem tak, że sny mi się sprawdzały czasami takie dziwne uczucie, 'deja vu' i lekki strach, że pewne objawy 'jasnowidztwa'
Offline
śniło mi się, że dostałam 1 z historii a potem przez 10 dni spałam na ławce w szkole, na parterze o.o
obudził mnie kolega i na moje pytanie który dzisiaj jest odpowiedział, że 17. warto zaznaczyć, że na ławce położyłam się siódmego.
Offline
Kurde że ja wcześniej nie widziałam tego wątku...
A ja miałam ostatnio dziwny sen : śniło mi się że członkowie jednego z moich ulubionych zespołów wparowali do mnie na polski , a potem ja i moje 2 koleżanki pojechałyśmy nagrać z nimi teledysk ,a dalej to nie pamiętam
Offline
Odświeżam wątek, bo fajny!
Mi się śniło takie strasznie dziwne, pokręcone coś z postaciami z HP (dwa razy - raz daaawno, chyba ze dwa lata temu, a drugi jakis miesiąc temu )
Byłam sobie na imprezie w lesie. Była jesień, te kolorowe liście, szarawe niebo itp. ale było ciepło No i tam była scena, taka duuuża i czarna, z niewłączonymi kolorowymi reflektorami i stały na niej tylko dwa głośniki i z tych głośników grala muzyka. No i wokół pełno ludzi, chodzę sobie tak pomiędzy nimi, nagle patrzę - HARRY POTTER! Ja od razu zaciesz ogromny(te dwa lata temu byłam strasznie zakochana w Harrym xD) i podbiegam do niego, coś gadać zaczynam, łapię go za rękę i ciągnę na tą scenę xD No i zaczynam z nim tańczyć na tej scenie, cały czas coś nawijam, a on nic nie gada xD I potem przestajemy tańczyć i go gdzieś indziej ciągnę, głębooko w las xP (naprawdę nie wiem i nie chce wiedziec, co ja z nim chciałam w tym lesie robić... xD) No i czuje, ze on się wyrywa, ale ja uparta go nie puszczam No i nagle jego ręka się wyslizguje z mojej. Obracam się szybko, żeby jeszcze zdążyć go złapać... No ale po nim już ani widu ani słychu (świnia zwiał ) No to chce go szukać, robię pare kroków...i wpadam do dziury zasypanej liśćmi xD siedzę w tej dziurze, siedzę, nagle słyszę glosy. Patrzę, a tu Fred, George i Ginny zaglądają do tej dziury. No i pomagają mi wyjść, idziemy sobie gdzieś, gadamy, żartujemy, itp. xD A potem chyba poszłam szukać Harry'ego (jestem okropnie uparta xD) i doszłam do jakiejś bramy, chyba takiego wyjścia z tego lasu. Wychodzę przez nią na parking (który wyglądał zupełnie jak parking przy mojej podstawówce xD) i ledwo przejdę, to brama się sama z siebie zamyka, a przede mną pojawia się Dumbledore i mowi ze mam jakis egzamin z czarów i muszę tą bramę otworzyć. No to wyjmuję różdżkę i rzucam Alohomora - a tu brama się zamraża xD No to myśle "skoro Alohomora działa jak Glacius, to Glacius pewnie jak Alohomora...". Rzucam Glaciusa - liście wokół bramy zaczynają lewitować xD a potem wkurzam się i rzucam Expecto Patronum, bo myślałam ze może to chociaż otworzy tą bramę, a tu łamie mi się różdżka No to panikuje i myśle "kurde, trzeba wiać!" xD rozglądam się i widzę, ze obok jest zaparkowany jakis czerwony samochód . To wsiadam iiii gaz do dechy na wstecznym! xD A potem aż do końca snu tylko jechałam tym samochodem, bo, co bym nie nacisnela, to nie chciał wredny stanąć, tylko przyspieszał! xP
KONIEC xD
Ciekawy sen, nie?? ;D
O, i mam jeszcze jeden, o Syriuszu, ale teraz nie chce mi sie go opisywać, następnym razem o nim opowiem
Ostatnio edytowany przez marti3002 (2012-09-13 19:16:36)
Offline
Jeeej, trzeba było Avady spróbować
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline