Aga, też lubię parodie
zwłaszcza ten Mysterious Ticking Noise zwalił mnie z nóg. myślałam, że nie wstanę z podłogi jak się zaczęłam tarzać ze śmiechu
parodie są dobre; ja nie traktuję mojego przywiązania do Harry'ego Pottera jak jakiejś religii. powiedzmy sobie szczerze: są rzeczy, z których można żartować i są takie, z których po prostu naśmiewać się NIE WOLNO (do tej kategorii należą np. przekonania religijne, chociaż nie zawsze - Ahmed Terrorysta zwala mnie na łopatki i nie widzę w nim jakiejś porażającej niestosowności, choć należę raczej do ludzi czepiających się byle pierdół; nie wypada też śmiać się z chorób, śmierci, cierpienia - no ale sami wiecie )
Harry należy do kategorii rzeczy, które sparodiować można. i bywa to śmieszne. nie mam zamiaru ganiać z nożami tych, którzy to robią. a przecież żeby coś sparodiować, trzeba sporo o danym zjawisku wiedzieć. założę się, że autorzy parodii czytali HP.
Offline
Tak odchodząc od parodii HP a przejść do innych mnie z nóg zwaliła parodia Zmierzchu...Wampiry i Świry no jak właczyłam już w pierwszych chwilach mało z krzesła nie spadłam
Offline
na yt jest mnóstwo amatorskich parodii, przed chwilą oglądnęłam parę.. i hmm... bez komentarza.
Offline
Aga - Wampiry i Świry spowodowały, że myślałam że połamałam żebra od śmiechu
Bathilda - nie każda parodia jest dobra. trzeba trafić na kogoś, kto umie robić parodie, a nie na synków którzy myślą, że są zabawni, a wcale tak nie jest. też widziałam masę parodii HP, które mi się nie podobały
Offline
Niektóre parodie "Pottera" są spoko, ale niektóre to po prostu przesada...
Offline
Mówisz o filmowych czy o książkowych czy o wszystkich?
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Ogólnie o wszystkich
Offline