Ogłoszenie


#61 2012-09-19 11:50:26

 marti3002

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

36672885
Call me!
Skąd: Żary
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 721
Punktów :   
Dom: Slytherin <3
WWW

Re: Zakon Feniksa

Nom, może i tak... To kto go nie lubi? xD


www.secret-magic-world.pun.pl <-- serdecznie zapraszam :D
****************************************************
Wyznaję Draconizm Malfoy'izm i jestem z tego dumna! :D XD

Offline

 

#62 2012-09-19 13:51:49

 Annie Lily Potter

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999513.png

44485681
Skąd: Dolina Godryka
Zarejestrowany: 2011-10-18
Posty: 245
Dom: Gryffindor

Re: Zakon Feniksa

Ja go uwielbiam!To kto się odważy,żeby przyznać się,że nie lubi Syriusza?


Kim jestem?Jestem córką Lily i Jamesa Potterów, a także...siostrą bliżniaczką Harry'ego. Nie chcecie wierzyć? Radzę jednak to zrobić i przyzwyczaić się do tej myśli. Zostałam odzielona od mojego brata, po śmierci rodziców. Musiałam nauczyć się kontrolować moją moc, by nikomu nie zrobić krzywdy. Ale na Pokątnej McGonagall przedstawiła mnie mojemu bratu...(jak to brzmi,nie?"Poznałam mojego brata..."). I razem powróciliśmy do Dursleyów,jako brat i siostra...

Offline

 

#63 2012-09-19 16:56:33

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Zakon Feniksa

W sumie to go lubię, jest jedną z najlepszych postaci z serii, lecz mogę powalczyć - tak, żeby coś sprawdzić To kto mnie spyta dlaczego go nie lubię?


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#64 2012-09-19 20:34:44

 marti3002

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

36672885
Call me!
Skąd: Żary
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 721
Punktów :   
Dom: Slytherin <3
WWW

Re: Zakon Feniksa

Więc zakładamy, że powiedziałeś, że go nie lubisz, tak? a więc...

R.A.B., ty @€&/;/&-&@-/!!!(nie ma to jak cenzura z gier xD) Jak śmiesz nie lubić Syriusza Blacka, drugiej najlepszej postaci z HP?!?! Oo, zobaczysz, już niedługo w niewyjaśnionych okolicznościach zginiesz bardzo bolesną śmiercią...(za nielubienie Syriusza chcieć zamordować może mnóstwo osób xD) I niby dlaczego go nie lubisz, he, he?? Noo?! Pewnie nie masz nawet na to argumentów! Ha! xD

(Ale w sumie to nie martw się o tą bolesną smierć i wgl, skoro jednak lubisz Syriusza i tylko tak o chciałeś sobie coś sprawdzić xD ja pisze to, co bym napisała gdybyś go nie lubił, a udajemy przecież, ze tak jest ;p xD)


www.secret-magic-world.pun.pl <-- serdecznie zapraszam :D
****************************************************
Wyznaję Draconizm Malfoy'izm i jestem z tego dumna! :D XD

Offline

 

#65 2012-09-20 12:41:33

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Zakon Feniksa

Dlaczego go nie lubię? A dlaczego Ty go lubisz? W swej wypowiedzi nie zawarłaś niczego konkretnego utwierdzającego Cię w Twej opinii, tylko potraktowałaś z agresją mój pogląd. Pytasz dlaczego go nie lubię. Oto dlaczego - jest lekkomyślny. Porywisty i zawadiacki. I nieczuły. Owszem, ma swoje dobre cechy jak przywiązanie, lecz na tle swojej nieodpowiedzialności te zalety maleją. Był w stanie poświęcić nawet niepełnoletniego czarodzieja (ooo tam - chłopaka!), byleby poczuć trochę frajdy. To jest dobry przykład z książki? Patrząc na niego widzę Kmicica sprzed przemiany. Narażając siebie narażał nierozważnie również działania całego Zakonu, czy to jest dobry osobnik? Jedynie dlaczego czujecie dla niego sympatię to dlatego, że Harry tak go uwielbiał. CO mam jeszcze przeciw niemu? Okrucieństwo - dręczyć Snape'a w dzieciństwie, to koszmar. Owszem, nie tylko on, lecz będąc częścią czegoś takiego staje się winny jak inni. Gdyby nie on i James Snape byłby dużo inny. Wiadomo, to wymyślona postać, ale ludziom zawsze robi się żal Snape'a na koniec części siódmej a zapominają przyczynę jego odejścia na złą stronę mocy - bycie lepszym, a zarazem gorszym od innych. Okrutne, nie? Umieć dużo, nie być popularny. Czyżby Wam też stawała przed oczami Carrie White z powieści Kinga?
Jeszcze mogę mu zarzucić przekłamanie. To była złuda, ze kochał Harry'ego dlatego, ze był jaki był. Kochał go, bo James go takim uczynił. Kochał w nim to, co James'owskie. Nie wiem jak Harry, ale ja bym był mocno zrażony tym, że kiedy mi się coś uda - usłyszałbym "Świetna robota, James!". Na ten fakt wielokrotnie zwraca uwagę Molly Weasley... Prawie jakby zapowiadała coś takiego. Odrzucenie. To nie była miłość, nawet ojcochrześniakowska. To bylo przywiązanie do duchów przeszłości.
Traktował życie z luzem - spoko. Jego życie. Ale po co narażał wszystkich innych dookoła? Po co niszczył i inne? Dobra, kupił miotłę Harry'emu i podpisał mu zgodę do chodzenia do Hogsmeade. Prawie uratował mu życie. A jak się zachował na samym końcu? Jak łajdak. Czyli tak, jako młodziak.
Samo też to, że uciekł od rodziny jest wymowne. Nie twierdze, ze była to słuszna rodzina, jej cele były dalekie jakimkolwiek wymogom samostanowienia o sobie. Lecz rodzina - to rodzina. I jeszcze traktuje nie swój majatek (przecież został wydziedziczony) jako jego i przeznacza na siedzibę Zakonu.
"Wolałbym umrzeć niż zdradzić przyjaciół", zacnie. Miał swoje plusy, nei oszukując nawet samego siebie. Lecz dlaczego ograniczał swoje dobro do przyjaciół? A kto był przyjacielem Syriusza, poza Lupinem? Harry? Laicy, powiem Wam, ze nie. Nie darzył Harry'ego przyjaźnią - bardziej obietnicą. I tym, co go łączyło z Jamesem.
Ahh, i jeszcze ratuje go to, że jego postać odegrał Gary Oldman.


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#66 2012-09-20 13:12:40

 marti3002

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

36672885
Call me!
Skąd: Żary
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 721
Punktów :   
Dom: Slytherin <3
WWW

Re: Zakon Feniksa

Wiesz co, napisałam na to długą odpowiedź z całą listą kontrargumentów i zalet Syrusza, ale...
1. Pewnie i tak znalazłbyś na wszystko jakąś odpowiedź, a mi już się nie chce wykłócać. xD
2. Lubisz Syriusza(tak jak i większość osób xD on po prostu ma w sobie takie coś, że się go nie da nie lubić xD) więc po co to wgl?

Ja odpadam, jak ktoś chce odpowiedzieć na te zarzuty wobec Syriusza, to niech odpowiada, ale ja się wycofuję! xP


www.secret-magic-world.pun.pl <-- serdecznie zapraszam :D
****************************************************
Wyznaję Draconizm Malfoy'izm i jestem z tego dumna! :D XD

Offline

 

#67 2012-09-20 17:50:10

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Zakon Feniksa

Mówię, chcę coś sprawdzić. Śmiało, napisz


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#68 2012-09-22 18:45:36

Isenne

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999765.png

5369224
Skąd: Lithrew
Zarejestrowany: 2012-09-22
Posty: 199
Punktów :   
Dom: Ravenclaw!

Re: Zakon Feniksa

Napisz, to zobaczę z czym się zgadzam z twoich wywodów


Przepłynąłem już setki mil,
w moich oczach tylko morza blask,
bo to morze jest moim domem dziś,
bo to morze to jest wszystko, co dziś mam!

Offline

 

#69 2012-09-23 10:55:21

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Zakon Feniksa

Też dodaj coś od siebie, Isenne, czekam


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#70 2012-09-23 13:36:05

Isenne

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999765.png

5369224
Skąd: Lithrew
Zarejestrowany: 2012-09-22
Posty: 199
Punktów :   
Dom: Ravenclaw!

Re: Zakon Feniksa

To ja dodam, że wszystko co wymieniłeś, w przypadku Syriusza jest zaletą, albowiem lubię go właśnie za to, że robił to, co chciał, czasami się zachowywał przyzwoicie, a czasem jak największy debil. No i nie da się go nie lubić, bo Rowling go obdarzyła takim czymś co nie wiem jak nazwać! Ahhh, no i dręczył Snape'a. Czy ktoś by wytrzymał ze Snape'm, drodzy moi? Oprócz Lily, ale ona to ogólnie miała dobre serducho Narażał Zakon na wszystko złe co się może zdarzyć- a kto by chciał przez tyle czasu być zamknięty w domu z którego się kiedyś uciekło, ze Stworkiem, nudą i bez żadnej rozrywki? Uciekł z Azkabanu, ciekawe, kto by powtórzył jego wyczyn bez pomocy z zewnątrz? Wpadł na to, żeby Glizdka uczynić Strasznikiem Tajemnicy. Należy nadmienić, że tyle lat po śmierci Potterów wszyscy myśleli, że to Syriusz nim był. Guzik, bo gdyby Glizdek nie był śmierciożercą, to proszę męczyć Syriusza, a on i tak nic nie powie, bo nie wie! A tego, że mógł nie kochać Harry'ego, się nie czepnę, bo miał do tego pełne prawo.


Przepłynąłem już setki mil,
w moich oczach tylko morza blask,
bo to morze jest moim domem dziś,
bo to morze to jest wszystko, co dziś mam!

Offline

 

#71 2012-09-23 19:15:51

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Zakon Feniksa

Cóż, to, że odbierasz jego wady za zalety to Twoja indywidualna sprawa, ja opieram się na powszechnie przyjętych walorach moralnych Owszem, obdarzyła go czymś szczególnym - niekonsekwencją. Miał styl, charakter, coś kowbojskiego niemal, lecz i tak jest to na tyle papierowa postać, by nie móc o nim zbyt dużo powiedzieć.
Powołujesz się na jego charakter z lat szkolnym, jednocześnie odbierając mu to, co w młodziaku najważniejsze - człowieczeństwo. Mówisz, że tylko Lily z nim wytrzymywała - bo inni nie dawali mu szansy. Czy w takich warunkach trzeba taką osobę szczególnie męczyć? Czy jest to okolicznością usprawiedliwiającą dla Syriusza? Zasługiwał na szansę i na wsparcie jak każdy, nie ważne jaki był. O dziwo był jaki był jeszcze bardziej właśnie poprzez takie traktowania. Błędne koło... Nie. To nie jest argument. To gwóźdź do trumny.
Tak samo fakt, że narażanie Zakonu należało do jego sposobów na nudę. Jak ma się przerypane, jak jest się przypartym do muru, poszukiwanym przez Ministerstwo, przez Voldemorta, przez cały świat czarodziejów, to powinno się NIE WYCHYLAĆ. Działać z rozsądkiem, by jak najmniej wycierpieli inni. Owszem, to nie sprawiedliwe, lecz wobec innych jeszcze bardziej niesprawiedliwym było to, że on, osoba, która powinna siedzieć w takim zamknięciu ze Stworkiem i nudą, której sama obecność może przysporzyć kłopotów, sobie hasa po świecie. Na dworzec King's Cross - przez co w konsekwencji został rozpoznany przez Dracona.
Nie kwestionuję, ze jego wyczyn ucieczki jest nader imponujący - dobrze wykorzystał swoje bycie animagiem. Tu brawa dla niego, brawurowa akcja, bez wątpienia Lecz nie rozważamy jego wyczynów, lecz jego zachowanie i charakter

Nie pamiętam dokładnie przyczyn, dla których zrezygnował z bycia Strażnikiem Tajemnicy i zaproponował Petera, tak więc nie mogę się wypowiedzieć. Tak, wszyscy myśleli, że on nim był. Wiele przez to przeszedł, nie było to sprawiedliwe. Życie jest niesprawiedliwe Czyżby Twoja sympatia wynikała więc z żalu nad jego życiem?

Oraz tak, miał do tego pełne prawo, lecz nie miałem na myśli samego tego, że go nie kochał. Miałem na myśli to, że sprawiał Harry'emu takie pozory, a potem na końcu mu nagle ot tak, wyskakuje z "Jamesem". Ból.



Wybacz, jeżeli odczujesz to jako atak Chcę między innymi sprawdzić jak bardzo go lubię, a jak bardzo podświadomie go nie lubię


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#72 2012-09-23 19:31:57

Isenne

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999765.png

5369224
Skąd: Lithrew
Zarejestrowany: 2012-09-22
Posty: 199
Punktów :   
Dom: Ravenclaw!

Re: Zakon Feniksa

Argh, nie wiem czym zacząć odpowiadanie. Tak więc- gdyby moja sympatia polegała na żałowaniu Syriusza, to chyba natychmiast przestałabym go lubić. Powszechnie przyjęte walory moralne są powszechnie przyjęte przez powszechną większość, a dla mnie to i tak jest plus. Słuchaj, a mże chciałbyś, żeby cię zamknąć za Snape'm na jakiś czas? Hmmm zobaczymy co z tego wyjdzie xD Dobra,  NIE WYCHYLAĆ SIĘ... Zapamiętam, jak będe zamknięta ze Stworkiem w najgorzej wspominanym przeze mnie miejscu świata. Ciekawe czy Syriusz miał w pełni normalny mózg po Azkabanie, bo zastanawiam się właśnie, czy owe zwrócenie się do Harry'ego 'James' nie miało na celu zwrócenia uwagi na lekkie pomieszanie zmysłów naszego przedmiotu badań zamiast na to, że Syriusz żył przeszłością, a Harry'ego miał za nic. No i w sumie skąd młody Malfoy mógł wiedzieć, że Łapa jest animagiem, skoro o tym wiedziało tylko nasze trio, Dumble i reszta Huncwotów. Nawet jeśli Peter powiedział o tym Voldiemu, a ten mógł powiedzieć Luckowi- to co to do diaska obchodziło Dracona? Myślę, że chodziło o to, byśmy mieli wrażenie, że wpadniemy w paranoję czytając tą książkę xD
To na razie tyle. Mam w zwyczaju adminom wierzyć na słowo


Przepłynąłem już setki mil,
w moich oczach tylko morza blask,
bo to morze jest moim domem dziś,
bo to morze to jest wszystko, co dziś mam!

Offline

 

#73 2012-09-23 20:00:43

 marti3002

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

36672885
Call me!
Skąd: Żary
Zarejestrowany: 2012-05-06
Posty: 721
Punktów :   
Dom: Slytherin <3
WWW

Re: Zakon Feniksa

Isenne, to ty nie wiesz, że Lucjusz(stara plotkara! xD) wszystko powtarzał w domku, co się od Voldzia dowiedział?(a przynajmniej na to wyglądało)


www.secret-magic-world.pun.pl <-- serdecznie zapraszam :D
****************************************************
Wyznaję Draconizm Malfoy'izm i jestem z tego dumna! :D XD

Offline

 

#74 2012-10-09 18:23:48

 WorkingClassHero

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1313999753.png

44346588
Skąd: City of the Damned
Zarejestrowany: 2012-08-06
Posty: 1088
Punktów :   
Dom: Adrienne Stradlin

Re: Zakon Feniksa

To i ja się sprawdzę, ostatnio wrzeszczałam na pewnego pedofila, co mnie naszedł na PW na pewnej stronie, więc to będzie miła odmiana

Rabie, Rabie... Jak ty możesz, przecież Syriusz to twój brat xD

A na serio...

1/ Kwestia ucieczki z Azkabanu, która już wcześniej była poruszona. Ta sytuacja dowodzi, że Syriusz był silny psychicznie, potrafił pokonać własną podświadomość, własny strach, a niewielu ludzi to potrafi. A ile osób z tej garstki nie bojących się potrafiłoby nie tylko przeżyć. lecz także być na tyle silnym, by dokonać czynu, którego i tak wielu czarodziejów nie potrafi dokonać w pełni sił! Oczywiście rozmawiamy o jego cechach, nie umiejętnościach, ale z tą sytuacją wiąże się właśnie jedna z jego zalet; siła umysłu.
2/ Doskonale wiemy, że Jamesa kochał jak brata. Był gotów zabić i znów iść do Azkabanu, by pomścić jego śmierć. Był wierny. Oddany przyjacielowi mimo śmierci. Był gotów poświęcić siebie dla nieżyjącego człowieka. Czyżby kolejna zaleta?...
3/ Może on kochał Harry'ego??? Przecież uciekł z Azkabanu wiedząc, że Pettigrew śpi z nim w jednym pokoju, może go zabić. I jednocześnie naraził swoje życie; przemiana mogłaby się nie udać, a kto by się przejął, że jakiemuś więźniowi wystaje ogon i mokry jęzor? Jeżeli złapano by go Knot nakazałby dementorom pocałować go. Ale on uciekł, dokonał niemożliwego, by zachować przy życiu chrześniaka. Chrześniaka, którego kochał.

CDN.

Resztę dopiszę jak będę miała czas.


May the odds be ever in your favor.
I love myself better than you.

Offline

 

#75 2012-10-11 09:08:39

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Zakon Feniksa

Wybaczcie, że nie odpisywałem, miałem mało czasu...
Isenne, szanuję Twój respekt do Adminów, lecz wiedz, że swoboda wypowiedzi gwarantowana jest przez prawo RP Tak więc rozumiem, że dalej odbierasz to jako plus, spoko
Odwołujesz się do Snape'a, lecz nie rozumiem w jakim celu - wszak Syriusz był odrębną, myślącą istotą, i na tyle wolną w swym byciu, że mało prawdopodobny wydaje się wpływ Snape'a na jego osobowość i zachowanie. Może i był uciśniony przez swoje warunki życia, ukrywanie się gdy jest się pełnym zapału i chęci, przebywanie ze Stworkiem (zrzędliwym, ale posłusznym - a traktował go jak śmiecia - jak PRAWDZIWY czarodziej...), zmuszony do wegetacji w domu, z którego niegdyś uciekł. Lecz czy jest to wystarczający powód, czy daje mu to prawo do robienia czegoś, jeżeli niemal każdy ruch jest zagrożony wykryciem?
Supozycję, że Azkaban pomieszał mu zmysłu, choć ciekawą, odrzucam jednak już na samym początku, skoro przez trzy części był normalny. Wnioskuję z powieści
Skąd Draco wiedział? Myślę, że nie wiedział. Podejrzewam, że prostu powiedział z (najwyższą) pogardą ojcu o tym, że ten Potter miał jakiegoś psa (KTÓRY ZMIENIŁ SIĘ W CZŁOWIEKA, ale zakładamy, że nie widział tego), a ten skojarzył fakty. Bo to, że Voldemort wiedział - jest nie do zanegowania. Glizdogon i inne sprawy... Nie wiem, nie chcę niczego przyjmować za pewnik, ale według mnie to rzuca nowe światło na pytanie: ale co go obchodziło? Według mnie zwyczajnie wyczaił coś niezwykłego o swoim wrogu i przypadkiem poszło to "dalej" Chyba, że powieść reguluje to inaczej, tylko, że nie pamiętam.

Kurczę, ja już wpadłem w tę paranoję


Working, brat bratu bratem, lecz cóż, nie osądzajmy ludzi po sentymentach
To, co napisałaś, jest niepodważalną prawdą, a moje uwagi będą tu zwykłym czepianiem się...
/1/ Myślę, że tutaj bardziej wchodzi w grę desperacja, ostatnia deska ratunku... albo się uda, albo umrze. I tak by umarł, więc co miał do stracenia? Miał odwagę, by zrobić pierwszy krok, lecz samo postanowienie wyszło z desperacji Silny był, bo po wszystkim wrócił do normalności.
\2\ bez skazy
/3/ Owszem, kochał go. Kochał. Kochał go o tyle, o ile kochał i był wierny Jamesowi. Jako przyjaciel. Musiał to zrobić, bo - według niego - to przez niego James i Lily umarli. Gdyby tylko się zgodził i nie proponował Glizdogona... Czuł, że był im winny. I nie mógł go zostawić na pastwę Glizdogona (o którym dowiedział się z gazety, tak? był na skraju śmieci i przeczytał gazetę, po czym zaryzykował życie by zmienić się w psa i uciec), kto by mógł? A co do tego, że mogło mu się nie udać - wracam do punktu /1/.

Owszem, zgadzam się z Twoimi uwagami, lecz czy obecność zalet, których mu oczywiście nie odmawiam, niweluje niszczącą ilość wad?


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

2006-2018 Copyright by www.harrypotter.pun.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie jakichkolwiek materiałów ZABRONIONE !


stat4u



Lubisz korzystać z Forum? Uważasz spędzone tutaj chwile za wyjątkowo interesujące?

Polub naszą stronę i daj znać o niej innym!





Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora