Tak, tak, następne też ok
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
dzienki no i po tradycji:
Co otrzymamy po dodaniu do siebie ilorazu inteligencji wszystkich Ślizgonów?
-Numer butów Draco!
Draco, Crabbe i Goyle chwalą się swoimi dziewczynami:
-Moja jest tak szczupła, że może się schować za Nimbusem!
-Moja to samo.
-To jeszcze nic. Jak moja zjadła tic taca, to pomyślałem, że jest w ciąży!
-Dudley, umiesz liczyć po włosku?
-Tak.
-To policz do trzech.
-Jeden włosek, dwa włoski, trzy włoski.
Pansy do Rona:
-Gdybyś był moim mężem, dodałabym ci trującego wywaru do soku dyniowego!
A Ron na to:
-Gdybym był twoim mężem, to bym go wypił!
- Dudley! Umyj ręce przed wyjściem do szkoły!
- Dlaczego? Przecież nie będę się zgłaszać.
Pani od biologii pyta Dudleya:
- Dudleyku, wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce.
Na to Dudley:
- 2 małpy i 3 słonie.
- Powtórzmy tabliczkę mnożenia - mówi ojciec do Dudleya- na pewno wiesz, że dwa razy dwa jest cztery, a ile to będzie sześć razy siedem?
- Tato, dlaczego ty zawsze rezerwujesz dla siebie łatwiejsze przykłady?!
- Dudleyku, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem, mamusiu, nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.
Dudley pyta tatę:
- Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami?
- Potrafię.
- To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.
Dudley został dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola. Trafił do innego. Pyta się tam znajomego:
- Można palić?
- Da się, spoko.
- Można pić wódę?
- Spoko, jak się podzielisz z wychowawcą to on nawet da szkło.
- A dziewice są?
- Czyś ty zgłupiał ? Co ty? W żłobku jesteś?
Dudley poszedł z ojcem do cyrku. Podczas tresury słoni, pyta:
- Tato, co to jest to długie, co zwisa słoniowi pod brzuchem?
- To jest sisiorek słonia, Dziudziaczku
- Dziwne. Gdy rok temu byłem tu z mamą powiedziała, że to nic.
- No cóż, synu, skoro mama ma takie wymagania...
Dudley pyta się mamy:
- Dlaczego ty się malujesz?
- Żeby być ładna.
- A kiedy to się stanie?
Pijana kura idzie ulicą. Nagle się przewróciła. Znalazł ją Harry Potter i zabrał do domu ,oskubał i włożył do lodówki. Rano kura budzi się i myśli:
- Piłam piwo, grałam w bilard - to pamiętam.
- Ale, że mi kurtkę ukradli tego nie pamiętam!!!
- Lotnia to ptak drapieżny???????
- Nie wiem a co ?!
- Nie, no bo wczoraj trzy godziny strzelałem nim człowieka puściła...
Siedzą na ławce w parku dwaj czarodzieje na emeryturze. W pewnym momencie przechodzi koło nich bardzo młoda i atrakcyjna mugolska dziewczyna. Obaj popatrzyli na siebie i jeden z nich mówi:
- Wiesz Kaziu, jak widzę takie młode i zgrabne ciałko, to aż mi się krew w żyłach gotuje
Drugi na to odpowiada:
- Nie bądź głupi Tadziu, to nie krew ci się w żyłach gotuje - to wapno w kościach i w żyłach lasuje.
Offline
Przychodzi Snape z tłustymi włosami do fryzjera
Fryzjer się pyta:
-Strzyżenie czy wymiana oleju
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
Harry śpi na lekcji.
Flitwick budzi go:
-Panie Potter! Klasa to nie miejsce do spania.
-Rzeczywiście, panie profesorze, trochę tu za głośno...
dobre nie ?
Offline
No niezłe =]
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Zwycięzca Turnieju Trójmagicznego
ja czytalem pare ale ten wygral
Offline
Remus Lupin napisał:
Przychodzi Snape z tłustymi włosami do fryzjera
Fryzjer się pyta:
-Strzyżenie czy wymiana oleju
paadłam.
Offline