Ogłoszenie


#31 2011-03-30 16:56:19

 Aslis

Goblin

7060989
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-03-24
Posty: 145
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Chcecie to macie:

1.Harry zdaje egzamin u Snaepa. Nic nie umie i nie zasługuje nawet na jedynkę. Profesor w takim razie wpisuje słowo 'OSIOŁ' A Harry na to:
-Dobrze, Pana podpis już jest, ale gdzie ocena?

2.Ron leci na swojej starej Zmiataczce. Nagle miotła odmawia mu posłuszeństwa. Harry proponuje, że weźmie Rona na hol i poholuje go swoim Nimbusem 2000.
- Jeśli będę leciał za szybko, to pokaż mi ręką, wtedy zwolnię.
Lecą tak i lecą. Nagle do Harry'ego podlatuje na Błyskawicy Cho, puszcza do niego oko i przyspiesza. Harry nie czeka i też przyspiesza. Dolatuje do Cho, która znowu puszcza do niego oko i przyspiesza. Lecą tak coraz szybciej, Harry zapomina o Ronie. Nagle przelatują obok dwóch czarodziejów. Jeden z nich mówi zdziwiony:
- Ty, słuchaj, te dwie miotły chyba ze sto dwadzieścia mil na godzinę leciały.
- Ty, to jeszcze nic! Tam z tyłu ktoś leciał na Zmiataczce i pokazywał ręką, że będzie wyprzedzał!

3.Harry pyta profesor Umbridge:
- Pani profesor czy można ukarać kogoś za coś czego nie zrobił?
- Oczywiście że nie można,Potter.
- Więc ja zgłaszam, że nie zrobiłem pracy domowej...

4.Profesor Umbridge mówi do Pottera
-Potter idź zetrzyj tablice szmatką.
Harry szuka szmatki i szuka.
Za ten czas Umbridge sie pyta się uczniów:-Kochani co byście napisali na moim nagrobku gdybym umarła??
Potter znalazł szmatkę i mówi:
-Tu leży ta szmata!!!!!!!!!!!!


5.Snape dzwoni do informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!

6.Malfoy kupił piwo kremowe z zielonym kapslem:
Otwiera, patrzy - na kapslu napis:
"Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...

7.Siedzi pijany Snejp na krawężniku. Jest załamany - chyba się zgubił! Podjeżdża Błędny Rycerz i Snejp wsiada. Patrzy a tu wszystkie miejsca zajęte! Podchodzi do jakiejś starej czarownicy i mówi:
- Spadaj teraz ja tu będę siedział!
- A magiczne słowo?
Snejp wyciąga różdżkę, kieruje ją w stronę owej czarownicy i mówi:
- Avada Kedavra!

Lucjusz Malfoy siedzi w Azkabanie. Pyta go inny z więźniów:
- Jak wpadłeś?
- Przez przypadek. Mój syn Draco pisał w szkole wypracowanie na temat "Czym się zajmuje mój tata?"

***

Ojciec krzyczy na syna:
- Powinieneś brać przykład z Albusa Dumbledore'a! W twoim wieku był najlepszym uczniem w szkole!
- Tak, tato, ale w twoim wieku był już największym współczesnym czarodziejem!

***

Harry mówi do Rona:
- Dałem dziś odpocząć Hedwidze!
- W jaki sposób?
- Osobiście doręczyłem Snape'owi mój anonimowy list z pogróżkami!

***

Vernon Dursley u psychiatry:
- Panie doktorze, od dwóch dni słyszę jakieś głosy i nikogo przy tym nie widzę!
- Kiedy dokładnie to się panu przytrafia?
- Zawsze, gdy odbieram telefon!

***

Dudley rozmawia z kolegą.
- Oglądałem wczoraj mecz.
- Jaki był wynik?
- Nasi wygrali 2:0.
- Kto strzelił bramki?
- Pierwszą bramkę zdobył Michael Owen, a drugą jakiś Replay.

***

Dudley pyta ojca:
- Tato, czy możesz mi powiedzieć, jak rosną włosy?
- Daj mi spokój, mam teraz coś innego na głowie...

***

Ron wybiera się z Harrym na mugolskie przedstawienie w operze. Pyta go:
- Harry, czemu ten facet grozi tamtej kobiecie patykiem?
- On jej nie grozi, tylko dyryguje!
- No to czemu ona tak głośno krzyczy?

***

Gilderoy Lockhart telefonuje do kolegi i mówi:
- Cześć, czy mógłbyś mi podać swój numer telefonu, bo go zapomniałem?...

***

Dudley, po zdobyciu tytułu mistrza w boksie, postanowił nagrać swoją pierwszą płytę. Dawni koledzy Dudleya ze szkoły nabijają się:
- Kto mu powiedział, że potrafi w ogóle śpiewać?
- Nikt, ale też nikt nie odważył się dać mu do zrozumienia, że nie potrafi!

***

Przed sklepem stoi bardzo długa kolejka. Ludzie denerwują się i przeklinają. Nagle przybiegają Fred i George, usiłują ominąć kolejkę. Zbulwersowani ludzie łapią ich i odsyłają na koniec kolejki. A oni znowu próbują przedostać się do wejścia. Sytuacja powtarza się kilka razy. Wreszcie Fred nie wytrzymuje i woła zdenerwowany:
- Dobra, jak sobie chcecie! Nie otworzymy dzisiaj tego sklepu!

Ostatnio edytowany przez Aslis (2011-03-30 19:03:55)


Śmierć to ostatni wróg, który zostanie zniszczony

Offline

 

#32 2011-03-30 17:43:38

Aga

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

9858704
Skąd: Gryfino
Zarejestrowany: 2006-08-16
Posty: 4364
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Aslis jeszcze raz i BAN. Jest taka opcja jak EDYTUJ!!


"Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć"

Offline

 

#33 2011-03-30 19:00:40

 Aslis

Goblin

7060989
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-03-24
Posty: 145
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Nie zauważyłem wiesz. Teraz ci pasuje czy jeszcze coś??? A wiesz co mnie wkurza na forach? To że niektórzy admini o byle g**** się czepiają i banem straszą a nie spokojnie napiszą tylko od razu coś w stylu "zamknij te mordę bo ban" albo choćby (jak to ty napisałaś) "Jeszcze raz coś takiego i Ban" super normalnie.

Ostatnio edytowany przez Aslis (2011-03-30 19:10:32)


Śmierć to ostatni wróg, który zostanie zniszczony

Offline

 

#34 2011-03-30 19:44:31

Aga

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

9858704
Skąd: Gryfino
Zarejestrowany: 2006-08-16
Posty: 4364
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Owszem pasuje...Bo to jest zwyczajne nabijanie postów. I pamiętaj to ja tu jestem wredna


"Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć"

Offline

 

#35 2011-03-30 19:54:26

 Aslis

Goblin

7060989
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-03-24
Posty: 145
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Wiem że to ty ale ty jeszcze mnie w całym wydaniu nie słyszałaś. No dobra zakończmy ten temat ja nie bede tak robił a ty mi nie będziesz d**y zawracała ok???


Śmierć to ostatni wróg, który zostanie zniszczony

Offline

 

#36 2011-03-30 19:57:53

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Dowcipy HP

Ej, Aslis, a przypomnieć jakie PW Ci wysłałem w tym tygodniu? Teraz zacytuje i swoje teksty o agresywności, niespokojności i wredocie Adminów zostaw dla siebie:

"Wybacz, jeśli to nieporozumienie, ale Twoje pisanie postów po dwa pod rząd, zamiast edytować, i nie to żeby rzadko, ale wręcz notorycznie, uznaję jako nabijanie sobie licznika, co jest jedną z niewielu rzeczy, których nie zdzierżę, więc traktuj to jako łagodne ostrzeżenie, gdyż nabijanie jest niedozwolone na tym - i pewnie nie tylko na tym - forum. OD tego jest opcja edytuj. Kolejne ostrzeżenie będzie oficjalne, czyli na forum ogłoszone wobec wszystkich, a nie PW. Potem ban.

Pozdrawiam
"

Więc, wybacz, ale nie pyskuj, bo się oburzasz a źle robissz (jak dziecko co zbije kolegę) i nie bluzgaj, nie wazne czy z **** czy bez, bluzg to bluzg, a to forum nie jest murem by na nim pisać takie rzeczy.

I to NIE jest byle "gówno" tylko rzecz zabroniona na WIĘKSZOŚCI forów (jak sam zauważyłeś, że na każdym forum się o przywalają)

Więc dostosuj się, bo jesteś UŻYTKOWNIKIEM forum o Twoich zainteresowania, nie Adminem, to nie Twoja własność, masz wolność słowa, ale nie wolność słów!

Pozdrawiam

PS: Dobre kawały ;p


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#37 2011-03-30 20:22:03

Aga

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

9858704
Skąd: Gryfino
Zarejestrowany: 2006-08-16
Posty: 4364
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

No wiec widzisz było spokojne ostrzeżenie a ja do spokojnych ludzi nie należę. I nie muszę Cie słyszeć. Pragę dodać ze Agnieszki z natury sa pyskate, uparte, kłótliwe i wredne. Dziękuje i koniec tematu.
Jeśli macie jakieś dowcipy to proszę bardzo


"Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć"

Offline

 

#38 2011-03-30 20:42:32

 Aslis

Goblin

7060989
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-03-24
Posty: 145
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

E ja nic takiego nie dostałem jakbyś chciał wiedzieć. A tooooooo sory nie zauważyłem no ale wiesz wam się wydaje że jak jesteście od 5 lat to wam wszystko wolno. Ok sory nie zauważyłem już nie bede tak robił. A i wcale sie z tobo nie zgadzam mam bardzo dobro koleżankę age i jest spoko nie warczy na wszystkich........

A i tak a pro po: Ja byłem na wielu forach już i uważem że na tym jest najmilsza atmosfera poza 1 żeczą ale to taki szczekół nie bede go wymieniał. To co zgoda???

Ostatnio edytowany przez Aslis (2011-03-30 20:51:35)


Śmierć to ostatni wróg, który zostanie zniszczony

Offline

 

#39 2011-03-30 21:00:09

 Aslis

Goblin

7060989
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-03-24
Posty: 145
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Pijana kura idzie ulicą. Nagle się przewróciła. Znalazł ją Harry Potter i zabrał do domu ,oskrobał i włożył do lodówki. Rano kura budzi się i myśli:
- Piłam piwo, grałam w bilard – to pamiętam.
- Ale, że mi kurtkę ukradli tego nie pamiętam!!!

Na balu Ron pyta się Harry'ego:
- Czemu się tak szybko kręcisz? Przecież to wolny taniec!
Harry odpowiada:
- Oj nie teki wolny! Na płycie wyraźnie jest napisane "33 obroty na minutę"!

Ulicami miasta ucieka w popłochu ciotka Petunia ,a za nią biegnie wuj Vernon i bije ja deską po plecach. Nagle zatrzymuje go Ron i krzyczy:
- co pan robi tej biednej kobiecie?!
- to nie jest kobieta to moja żona!
- to kantem ją pan walnij, kantem!!!

Syriusz Black pyta się Harry'ego :
- Lotnia to ptak drapieżny???????
- Nie wiem a co ?!
- Nie, no bo wczoraj trzy godziny strzelałem nim człowieka puściła...

- Kochanie, dostałem bilety na Jezioro Łabędzie!
Po obiedzie Harry widzi że żona starannie zmiata okruszki chleba i pakuje do torebki.
- Po co ci to? – pyta.
- No jak po co? Przecież będziemy karmić te łabędzie .
- Głupia jesteś?! To jest balet i tam tancerki tańczą !
- Ja jestem głupia?! A jak szliśmy na wesele Longbottoma to kto wziął pół litra?!

Przychodzi Harry Potter (Murzyn) do zieleniaka i pokazuje na banany.
- Co to jest? – pyta.
- To są banany – odpowiada sprzedawca.
- U nas to są takie bananyyyyyy!!
Potem pokazuje na pomarańcze i tak samo się pyta.
Sprzedawca odpowiada mu, a on na to że u nas to są takie pomarańcze. Sprzedawca lekko wkurzony patrzy na Murzyna Harry'ego, po czym znowu Murzyn Harry pyta się:
- Co to jest? – pokazuje na morele.
Sprzedawca już mocno wkurzony odpowiada, a Murzyn Harry wyśmiewa go i odpowiada, że u nas to są takie morele.
Po czym pokazuje na arbuza i pyta:
- A co to jest?
Sprzedawca odpowiada:
- To jest polski pie...ny zielony groszek.

Siedzą na ławce w parku dwaj czarodzieje na emeryturze. W pewnym momencie przechodzi koło nich bardzo młoda i atrakcyjna mugolska dziewczyna. Obaj popatrzyli na siebie i jeden z nich mówi,
- Wiesz Kaziu, jak widzę takie młode i zgrabne ciałko, to aż mi się krew w żyłach gotuje
Drugi na to odpowiada:
- Nie bądź głupi Tadziu, to nie krew ci się w żyłach gotuje – to wapno w kościach i w żyłach lasuje.

Harry idzie do księgarni i pyta:
- Czy dostanę tu może książkę pod tytułem "Mężczyzna pan domu"?
Sprzedawca odpowiada:
- Nie. Niestety bardzo mi przykro, ale nie sprzedajemy bajek.


Śmierć to ostatni wróg, który zostanie zniszczony

Offline

 

#40 2011-03-31 16:00:16

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Dowcipy HP

Zgoda, gdyż nie chodzi mi o to by się kłócić przecież Tylko ban od "wrednej" Agi minie ;p


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#41 2011-03-31 16:09:01

 Rolka14

Uczestnik Mistrzostw

37825182
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2011-02-20
Posty: 1220
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Fajne te nowe dowcipy:)


,,Śmierć będzie ostatnim wrogiem , który zostanie zniszczony"

Offline

 

#42 2011-03-31 16:32:41

Aga

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

9858704
Skąd: Gryfino
Zarejestrowany: 2006-08-16
Posty: 4364
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Aslis napisał:

E ja nic takiego nie dostałem jakbyś chciał wiedzieć. A tooooooo sory nie zauważyłem no ale wiesz wam się wydaje że jak jesteście od 5 lat to wam wszystko wolno. Ok sory nie zauważyłem już nie bede tak robił. A i wcale sie z tobo nie zgadzam mam bardzo dobro koleżankę age i jest spoko nie warczy na wszystkich........

A i tak a pro po: Ja byłem na wielu forach już i uważem że na tym jest najmilsza atmosfera poza 1 żeczą ale to taki szczekół nie bede go wymieniał. To co zgoda???

Byś wiedział ze to do Ciebie

Nasza współpraca nie wyglada kolorowo ale to ja jestem jedną z tych osób która która może stawiać warunki, a konkretnie warunek (pisze tu bo PW możesz nie zobaczyć)
- Nie piszesz wielokrotnych postów(jeden po drugim bez zastosowania opcji edytuj), jeśli tak zrobisz ban nie potrwa 3 godz a znacznie dłużej
Jesli sie do tego dostosujesz ja sie odczepiam całkowicie, mogę nawet nie cytowac jakichkolwiek Twoich wypowiedzi


"Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć"

Offline

 

#43 2011-03-31 19:40:07

 R.A.B

http://www.harrypotter.pun.pl/_fora/harrypotter/gallery/52_1310141357.png

6261029
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-19
Posty: 3762
Punktów :   24 

Re: Dowcipy HP

Ja jeszcze dodam, by nie wchodzić na niektóre stare, wygasłe 2-5 lat temu tematy i pisać tylko coś w stylu "no ja nie mogę" albo "zgadzam się" (drugiego się nie dopatrzyłem, ale tak tylko przykład daję), tak jak niedawno zacny użytkownik Rowena


Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.

Offline

 

#44 2011-03-31 20:43:26

 Aslis

Goblin

7060989
Skąd: Lublin
Zarejestrowany: 2011-03-24
Posty: 145
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

No ok po prostu nie wiedziałem że tak nie można.

No już już co ja jestem:

Lekarz mówi do Dudleya:
- Dziś przed snem połknie pan dwie tabletki,
a jeśli jutro się pan obudzi, to następne dwie!

Dudley przygląda się mamie jak sprząta mieszkanie. W końcu wstaje i mówi:
- Nie mogę patrzeć jak się męczysz! Wychodzę!

- Tato! Dzwoni do ciebie ojciec Dudleya!
Pyta się, kiedy skończysz moją pracę domową, bo chce ją odpisać!

Dudley uparł się, żeby wziąć ślub 29 lutego. Tłumaczy narzeczonej:
- Wiesz jaka to oszczędność. Gości na rocznicę będziemy zapraszać co 4 lata!

Dudley z kolegą ucieka z wariatkowa i jadą ukradzionym samochodem.
Nagle kończy im się benzyna. Dudley mówi:
- Nie martw się. Sprzedamy samochód i kupimy benzynę!

Dudley pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca się do ojca:
- Tatusiu, czy mógłbyś mi podpowiedzieć jakieś zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli.

Przybiega Ron na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak klasa od eliksirów w lochach. Ale trochę jakby przygasa.

Dudley dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca
ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład ze mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!

- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że dużo jem.
- Nie, nie Dudleyku. Nie przejmuj się to nie prawda, tylko zjedz zupkę bo mi wanna potrzebna.

Dudley wraca ze szkoły z pokrwawionym nosem.
- Co ci się stało? - pyta mama.
- To przez tego magika z cyrku, który podczas przedstawienia wyciągnął mi z nosa złotą monetę!
- I zostawił cię w takim stanie?
- On nie! Po przedstawieniu moi koledzy szukali następnych.

Pani Pomfrey pyta się ucznia co mu dolega:
- Bardzo boli mnie głowa
- To czemu nosisz opatrunek na nodze?
- Bo mi się zsunął...

Ron mówi do Harrego:
-Harry, ale super miotła
-No wiesz z Biedronki
-A ja myslałem ze z drewna.

Ostatnio edytowany przez Aslis (2011-04-02 08:44:50)


Śmierć to ostatni wróg, który zostanie zniszczony

Offline

 

#45 2011-03-31 21:03:41

 Rolka14

Uczestnik Mistrzostw

37825182
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2011-02-20
Posty: 1220
Punktów :   

Re: Dowcipy HP

Fajne te dowcipy


,,Śmierć będzie ostatnim wrogiem , który zostanie zniszczony"

Offline

 

2006-2018 Copyright by www.harrypotter.pun.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone
Kopiowanie jakichkolwiek materiałów ZABRONIONE !


stat4u



Lubisz korzystać z Forum? Uważasz spędzone tutaj chwile za wyjątkowo interesujące?

Polub naszą stronę i daj znać o niej innym!





Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora