No pewnie, że tak. | 46% - 6 | |||||
Jasne, że nie! | 23% - 3 | |||||
Nie jestem pewny... | 30% - 4 | |||||
|
R.A.B napisał:
Nie. Stanowczo nie. Nie jestem za tym, by ich uwolnić. Są przecież tacy potrzebni w domach Wystarczy, że się będzie dla nich miłym, płaciło piwem kremowym na tydzień, i żadne WESZ nie jest potrzebne, jak sądzę.
Hahaha zgadzam się w 100%. Swoją drogą jakby skrzaty nie chciały pracowac to by zrobili jakąś rewolucje czy cos i by czarodzieje im musieli płacić normalnie. A że są głupie i się tego nie domagały to mają co chcą. I osobiście bym nie wstąpiła do WESZ
Offline
No i z tego co pamiętam to Hermiona opierała swoje doświadczenie z pokrzywdzonymi skrzatami tylko na Zgredku, bo reszta nie chciała WESZ
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Taaa myślała że inne są też nieszczęśliwe mimo że jak przyszli do kuchni to skakali ze szczęścia ze mogą im coś dać xD
Offline
Dokładnie! Własnie obaliliśmy mit że skrzaty są zniewolone
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
R.A.B napisał:
Wystarczyłby jeden powód - bo one nie są zniewolone.
Owszem, Rowling użyła słów "Emancypacja" i "Zniewolenie", lecz nie zapominajmy, że Skrzaty czuły się zniewolone jak były w NIEWŁAŚCIWYCH warunkach. Przypomnijmy, że w dalszym ciągu istnieje możliwość posiadania służących, którzy pracują dla bogatszych, za odpowiednią opłatą. Może i to wywoła kontrowersje, ale myslę, że dla skrzatów wystarczającą zapłatą jest sama możłiwość takiej pracy
Właśnie dlatego
Offline
One są zniewolone, w świecie czarodziejów uważane są za niewolników, służących. Zdania nie zmienię
Offline
ja chyba bym wstąpiła. Żal mi było skrzatów i tego jak je traktowano.
Offline
Właśnie
Offline
hp_forever napisał:
ja chyba bym wstąpiła. Żal mi było skrzatów i tego jak je traktowano.
nie rozumiesz że im odpowiada takie traktowanie?
Offline
Skrzaty były szczęśliwe i sie obrażały jak Hermiona stawiała Zgredka jako wzór
Offline
Hmmm... ja nie jestem pewna, ale raczej nie, gdyż Skrzaty są do tego przyzwyczajone, a Hermiona chce je do tego wręcz zmusić -.-
Offline
UWAGA! Chcę wam powiedzieć, ze oglądałam filmik co było po HP i było, że Hermiona powróciła i ukończyła 7 rok w Hogwarcie jako jedyna z trójki, a potem poszła do Ministerstwa. Dzięki niej, skrzatom domowym znacznie polepszyły się warunki. Osobiście uważam, że WESZ to dobry pomysł, lecz gdy zamiast uwalniać skrzaty, walczyć będzie o polepszenie warunków. Jest wiele snobów jak Lucjusz Malfoy, które traktują je jak zaległe pod kanapą jaja bahanek, tylko, że jeszcze im rozkazują. Uważam, że trzeba było walczyć z warunkami, w jakich żył Zgredek, Mrużka. A Stworek spał pod tym bojlerem w kuchni w legowisku złożonym z zapleśniałych, cienkich koców złozony na środku tych kocy, a były tam też kawałki spleśniałego sera i zjełczałego chleba... I to mnie wzruszyło, Stworek był zadowolony z pracy, więc OK, nie trzeba go uwalniać, ale przy całej mojej sympatii do Syriusza, przy całym moim załamaniu jak wpadł pod zasłonę w Sali Śmierci... Stworek był namiastką, tego, co chciał na zawsze porzucić już w wieku 16 lat, więc traktował go podle, na co Stworek... nie wiem czy zasłużył, w końcu każdy skrzat musi być oddany panom, a po tylu latach służenia Blackom przejął ich przekonania o wyższości czarodziejów czystej krwi. Według mnie Syriusz powinien zostawić Stworka w spokoju, nawet jeśli ten by przezywał od szlam Hermionę itp. Wtedy Stworek jako tako by nie spiskował ku niemu i Syriusz by nie umarł...
Doszłam do wniosku, że mam dużo z Syriusza, tylko Stworka zastąpiłam własnym głupim bratem. Zresztą, Syriusz mógłby wziąć przykład ze mnie; zamiast obrażać i pomiatać Stworkiem mówić po prostu mój legendarny tekst: GOŃ SIĘ PARÓWO!!! i dać mu spokój... A tak a propos mojego legendarnego tekstu to muszę wspomnieć, że natchnął mnie Smokol z forum dla fanów GD z tekstowa
Offline