Dziś 2 rocznica śmierci Jana Pawła II co czuliście do Naszego Polaka wiekliego, który 2 kwietnia 2005 roku odchodził był dobrym człowiekiem i jest w naszych sercach. Jak wy przeżywaliście Jego śmierć bo ja bardzo przeżywam to co było 2 kwietnia 2005 roku.
Offline
Dzisiaj chyba pierwszy raz naprawdę poczułam, jak bardzo brakuje go Polakom i mnie samej. Jak oglądałam fragmenty z jego pogrzebu to łza stanęła mi w oku.
Offline
Little Devil
wspaniały człowiek najlepszy.... z najpepszych szkoda że już go nie ma nigdy go nie zapomnę
Offline
Oj ja osobiscie bardzo przezylam jego smierc... nawet w mojej szkole zorganizowalismy takie spotkanie zeby uczcic jego pamiec... zapalilismy na boisku mase zmiczy i ulozylismy je w ksztal krzyza... potem spiewalismy "Barke". Teraz po dwoch latach, za tak tego nie przezywam ale zdaje sobie sprawe, ze takiego czlowieka nasz narod potrzebuje jak ryba wody... [*] [*]
Offline
ja strasznie to przezyłam....byłam w '99 w Zakopanem na jego pielgrzymce, i "zzyłam" sie z nim bardzo mimo iż nigdy nie dane było mi go dotknac nawet...połtora roku temu byłam na Światowych Dniach Młodziezy w Kolonii w NIemczech i chociaz wtedy papiezem był juz Benedykt to wszedzie panował duch JPII, a ja sama bardziej kojarze ten czas z Janem Pawłem niz Benedyktem chociaz juz wtedy nie było go z nami...
Offline
Little Devil
ja byłam w Lednicy kiedyś i było połączenie z Watykanem.... straaaaasznie mi go brak
Offline
J abyłam na jego oststniej pielgrzymce do polski. To było w Krakowie na błoniach w 2000r. Żałuję, że wtedy bardziej nie wsłuchałam się w jego słowa bo wtedy byłam jeszcze za mała, żeby takie rzeczy rozumieć.
Offline
heh... ja nigdy nie byłem na żadnej piegrzymce... a gdy ię dowiedziałem byłem z harcerzami (byłem harcerzem ) w szkole na hełmskiej, bo tam mają magazyn... usłyszeli to ci druhowie w radiu i nam ogłosili... głos mi zamarł i zacząłem po prostu płakać... nie czułem wstydu przed innymi, którzy nic (nawet jednej łzy)... ale w końcu każdm jest taki mały Jan Paweł II... i wątpie abym się mylił...
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
Goblin
ja wczoraj razem z moimi przyjaciółmi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży zorganizowaliśmy ponad 2 godzinną drogę krzyżową od kapliczki powstańców między Mórkowem a Lipnem do figury Dobrego Pasterza wotum parafii za Papieża ja oglądałam całe te ostatnie chwile w TV cały dzień chodził telewizor teraz jeżdżę i odwiedzam miejsca gdzie on był
EDIT: błędy... dużo błędów
Ostatnio edytowany przez RustyAngel (2007-04-03 21:39:35)
Offline
R.A.B wrażliwy z Ciebie chłopak to dobrze, że religia wyzwala jeszcze takie emocje a nie jedynie niechęć lub obojetność...
Offline
Pogromca Trójgłowego Psa
szkoda, że umarł...
Ostatnio edytowany przez Emma Bossy Watson (2007-04-04 19:21:02)
Offline
trafiłaś w sedno... jestem wraźliwy
Do czarnego pana.
Wiem, że zanim to odczytasz, będę już dawno martwy, ale chcę, byś wiedział, że to ja odkryłem twoją tajemnicę.
To ja wykradłem twojego prawdziwego horkruksa i postanowiłem go zniszczyć.
Zmierzę się ze śmiercią w nadziei, że kiedy trafisz na godnego siebie przeciwnika, będziesz znów śmiertelny.
R.A.B.
Offline
U mojej koleżanki jest zdjęcie na którym jest ona i Jan Paweł II z ręką na jej głowie. Zawsze jak to zdjęcie widzę to zbiera mi się na płacz tak bardzo jej tego zazdroszczę!! Szczęściara!! Ja bardzo chciałam na żywo zobaczyć naszego papieża polaka no, ale widać że nie było mi dane zaznać tego zaszczytu. A szkoda! Pamiętam że na mszy u mnie w kościele to wszystkie twarze były zapłakane, moja również. Benedykt XVI nigdy go nie zastąpi, po prostu nie ma szans!! Bardzo mi i chyba całemu ludowi polskiemu ale również i innym bardzo go brakuje!!
Offline