Little Devil
<wzrusza ramionami> nie mam pojęcia może trzeba nad nimi odpowiednio długo popracować albo użyć silniejszych argumentów <wyciąga z walizki MEGA ciężki młoteczek^^> przetestujemy metodę łopatologiczną
Offline
Jednorożec
Ja na moim wole bezstresowe wychowanie. w końcu agresja rodzi agresje
<swoją marną japońszczyzna stara się umówić na sushi>
Offline
Little Devil
oj jeden cios młoteczkiem jak nie poskutkuje to odpuszczę... ślicznie
Offline
Jednorożec
< zasłania swojego japończyka> mojego młoteczkiem nie! mam nadzieję że on nie czai po polsku, ne? ^^
Offline
Little Devil
eee bez obaw.... nic nie rozumie^^ no to ja sobie znajdę swojego i zobaczymy czy młoteczek pomoże ^^ <wyciąga lornetkę i wspina się na drzewo wiśni>
Offline
Jednorożec
A ty przypadkiem nie masz już swojego?
<uśmiecha się przymilnie do japończyka> jak jest randka po japońsku? ^^
Offline
Little Devil
nie wiem jak jest randka spróbuj po angielsku^^
Offline
Jednorożec
to oni czają po angielsku? ^^ < powoli robi się pora obiadowa> co robimy na obiad? ^^ w domciu? pod wiśnią >do restauracji?
Offline
Little Devil
pewnie że kumają po angielsku... każdy kuma po angielsku^^ no prawie poprosi pod wiśnią
Offline
Jednorożec
hm... warto spróbować < wydusza z siebie marne "What's your name">
Offline
Little Devil
hłe hłe angielski rulezzzz <wraca do poszukiwań swojego japończyka^^>
Offline
Jednorożec
jak ci wyszło? < idzie do wydawnictwa Saisha, z Sanzo za rączkę, próbuje znaleźć Yuuena. Wyswatamy ich ze sobą ^^
Offline
Little Devil
<zlazła z drzewa> oj Sanzo^^.... daj dotknąć
Offline
Jednorożec
jestem zazdroooosna.... < daje dotknąć, nie patrzy się> zróbmy coś fajnego w japoni!^^
Offline
Little Devil
możemy iść poszaleć ja sobie tylko przyprowadzę Gojo i Hakkai ^^ <ale się będzie działo>
Offline