Po dzisiejszym seansie w kinie dochodze do wniosku ze w kinie wiecej sie słyszy więcej widzi i zauważyłam błąd.
Podczas spotkań gwardii Dumbledore'a mozna zauważyć że uczą się zaklęcia Levicorpus a przecież to zaklęcie Harry poznał w 6 części z podręcznika Snape'a!
Zauważył ktoś cuś takiego????

Niestety nie mam pamięci jakich zaklęć się w której części uczyli ;/

Aga ale to było bardzo charakterystyczne bo jest kilka zdan poświęconych temu w księciu półkrwi że Harry wypróbował to zaklęcie rano na Ronie, w ten sposób go obudził i potem szybko szukał przeciwzaklecia, ponadto o ile dobrze pamiętam było to zaklęcie niewerbalne! W zakonie Feniksa na zajęciach Gwardii Dumbla słychać jak uczniowie wymawiaja to zaklecie, ćwiczą je- zatem dali ciała z filmem ;)

A no faktycznie przypominam sobie teraz..... Ale filmy to do siebie mają ze dużo jest zmieniane

a wogóle to w filmie dosłyszałam ze na Grimmauld place Syriusz zwrócił się do Sevka per Śmiecierusie na spotkaniu zakonu noż kurka ja na jego miejscu bym się nieźle wdiabliła no i dziwie się że nie było reakcji ze strony pozostałych członków, że jaśnie Syriuszek przegina pałę jak się da!

Był w swoim domu a reszta nie chciała się z nim kłócić :)

Przede wszystkim - podejrzewam - dlatego, że ich relacja ze Snapem polegała w głównej mierze na tym, że Dumbledore mu ufa. Więc oni też mu ufają. Wątpię, by poza tym darzono go większą sympatią; czy to Syriusz, Lupin czy Kingsley i Moody.
Co do zaklęcia, może reżyser wiedział, że fragment z Levicorpus odpuści sobie z ekranizacji Księcia Półkrwi, lecz by tego pomysłu nie marnotrawić to pozwolił sobie na użycie go podczas lekcji w GD. Niezbyt w to wierzę, ale jeżeli coś miałoby bronić te skandaliczne zmiany, to tylko to.