Co myślicie na temat nowego filmu o przygodach Bilbo Bagginsa i Gandalfa? Czy ktoś wybiera się do kina?Może już był ?

Ja pamiętam czytając książkę Hobbit zawsze chciałam ,żeby powstał film. Oglądając zwiastuny nawet interesujące się wydaje.Mam zamiar wybrać się do kina chociaż przeraża mnie te siedzenie w okularach 3D przez prawie 3 godziny.Wolę jednak filmy w 2D:) Zastanawiam się czy ten film będzie tak samo dobry jak trylogia filmów Władca Pierścienia.

Ja słyszałem, że miał tam zagrać w Hobbicie Daniel Radflife.

Ja idę na przedpremierowy pokaz ze znajomymi ;) Mówisz, ze zapowiedzi Cię zachęcają? MNIE ZNIECHĘCAJĄ :< Widać, ze przeważa komputer, a efekt 48klatek to owszem, bajer, ale zbyt bajerancki ;< 2D kanieczno lepsze od 3D, przynajmniej tego kinowego. Tam to jest film 34%3D :D

JA CZEKAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I CHCĘ TO MIEĆ ZA SOBĄ, bo czuję, ze się bardziej zawiodę niż zadowolę

Remus, a kogo?

Tego nie wiem, ale słyszałem tylko może był brany pod uwagę.

To chyba jakieś plotki o Danielu .Zresztą masz rację R.A.B też martwię się tym ,że się zawiodę na tym filmie.Zazdroszczę chętnie wybrałabym sięna pokaz przedpremierowy ,ale u nas nie ma dopiero za 2 tygodnie :(

Zdam relację :D Zrecenzuję Wam :D

Jak tam R.A.B byłeś ja wybieram się dzisiaj :p Juz nie mogę się doczekać

To ja też pójdę, może się przekonam i doczytam po dwóch miesiącach do końca :p

Ja byłam wczoraj :D Zadowolona jestem średnio, bo nie przepadam za reżyserem .. Bardzo zawiodło Moje Skrzydlate Kochanie .. Jego potęgę pokazali ledwie w ostatnim ujęciu, przez piękno oka <3 A tytułowy Hobbit wydaje mi się zbyt odbiegać od wizji Mojego Mistrza Tolkien'a . Dalszą relację zdam jutro, bo teraz nie mam czasu ;)

Byłem. I cięzko mi wydać w miarę obiektywną opinię... Bowiem jestem zarażony Tolkienem i nawet gdyby film był dużo gorszy - i tak bym uważał, że warto. Hej, to w końcu Hobbit :D
Moje odczucia? Pierwsza myśl - na ok 3h filmu, może z 2h są istotne dla filmu. Resztę stanowi naciąganie, wydłużanie, przeciąganie, przedłużanie, byleby film był jak najdłuższy.

Generalnie film Jacksona ma się do książki Tolkiena jak chałka do chleba. Wierność, gdybym musiał ocenić od 1-10, jaką dochował reżyser powieści balansuje między 6 a 7; wiele wprowadził, wiele zmienił, wiele zabrał. Wybaczcie mi mały spoiler, ale w książce - po opuszczeniu Gór, po tym jak Bilbo znalazł pierścień - ten fragment od ucieczki do przylecenia orłów trwał krótko. A tutaj? Jakieś pojedynki, walki, NO PO PROSTU CO TO JEST. Rozumiem, w trylogii pominął połowę pierwszej książki (to drogę do Bree), bo to byłoby nudne. ALE JAK TO IDZIE W DRUGĄ STRONĘ? To już jest gorzej... Spodziewałem się po tym filmie dużo więcej, po ok 9 latach czekania na niego:<
Tak samo smaczka odbierają komiczne sceny, gagi słowne, np. wspomnienie o golfie, które odbiegają stylem od Trylogii. Shame on You, Jackson!

No i także żalu godne byłoby pominięcie jednej intrygującej kwestii, która jest gwoździem do trumny jego sukcesu. (bo nie oszukujmy się, ten film zgarnie mnóstwo hajsu, ale moja - i narodu - reakcja na niego jest jak na wiadomość, że Disney zrobi kolejne 3 części Gwiezdnych Wojen - film na raz). Technika. Technika nagrywania, wykonania i w ogóle ta część techniczna.
W trylogii Jackson stawiał na skomplikowaną oryginalnosć, był innowacyjny, a komputer służył tylko delikatnej obróbce. Nawet miasta były makietą, a nie całe komputerowe. I to było genialne.
A tutaj? Komputer, komputer, komputer. Nawet postacie - komputer, komputer, komputer.
Jak najmniejszym kosztem jak największy dochód. Pienięadze..


Ale warto było :D Móc zobaczyć jak Bilbo zmaga się z Gollumem zagadkami... kocham... :)

GOLF??? GOLF??? GOLF!!! co tu do jasnej ciasnej robi GOLF???

XDD
Working, pamiętna kwestia z filmu 'A przy okazji powstała gra w golfa' :PP

Co do zagadkowych sporów z Gollumem <3 Arwww *-* Dokładnie Rab, przedstawione genialnie! Kocham tą scenę, jedna z najlepszych w filmie, jak dla mnie :PP

Genialnie genialnym, ale też urażała mimika Golluma gdy się zastanawiał...

Jezusie,to doradź-iść czy nie? :P

Film w zupełności spełnia moje oczekiwania.. ;)
czy polecam? - tak, bardzo ;D .. nie mogę się doczekać 2 części filmu "smocze pustkowie" .. ;d

Na Tolkiena zawsze iść warto ;) a Jackson jak Lucas, niech sobie zarabiają, byleby tworzyli dalej.
Ja czekam tylko i wyłacznie na bitwę pieciu armii :D

nareszcie dorwałam czasu Film jako tak bardzo mi się podobał a najbardziej Filli i Killi :)
Super postacie film jako tak nie nudny efekty też super :) ja gorąco polecam :)

Choć szkoda, że niektóre krasnoludy to mają może ze zdanie - lub dwa. Albo po prostu są twarzą :P

oj tam oj tam.... naprawdę ładnie im wyszła ta część...

Przyjemnie, owszem, miło się oglądało, ale jednak pozostaje to nieodparte wrażenie, że mogli zrobić więcej... :)(

jasne że mogli.. ale wtedy zamiast 3 czesci mielibysmy 6 :D

Miałem na myśli - lepiej dopracować :D Żeby było oryginalne jak trylogia, z realnymi efektami, a nie takie sztuczne, komputerowe... Jeżeli by się to przełożyło na jakość, byłbym w stanie i zapłacić za całe 6 :)

i tak dziwne że z jednej ksiażki będą aż 3 części nie sądzicie :)

dziwne? nie wydaje mi sie... wyliczone na zarobki.... na Władcy zarobili krocie i teraz na każdej kolejnej części Hobbita też zarobią.... a w książce naprawdę sporo się działo i jest co pokazać... szkoda tylko, ze jak zwykle nie obędzie się bez zmian w fabule..

Ciekawe kim u diaska jest Tauriel w Hobbicie... Hmm. Okaże się :D