W miarę możliwości < bez zabijania > gdybyś mógł stworzyć własnego horkruksa to co by to było? , gdzie byś to ukrył? piszcie xdd

Głupota Voldemorta - Tom Riddle czuł pewien sentyment do przedmiotów związanych z Slytherinem i innymi założycielami Hogwartu.
a teraz moje pytanie..po cholere tworzył horkruksa w jakiś historycznych przedmiotach? , ja bym ukrył cząstkę swojej duszy w starym bucie i go zakopał
pod ziemie... ;D

Ja go rozumiem, chciałbym, żeby mój horkruks był czymś wyjątkowym... chyba gitara ;d

No dokładnie. On się czuł bardzo związany z tym rodem i to musiało być coś wyjątkowego co do rodu należało a że było tego niewiele to wymyślał inne zjawiskowe rzeczy. Osobiście bym chyba zakopała na moim podwórku zalewając wcześniej betonem ale co to by bylo mnie mam pojęcia xD

mam podobnie jak eddie666m - gitara lub saksofon no i tak jak eddie666m ''... chciałbym, żeby mój horkruks był czymś wyjątkowym... ''

Eeee tam, ja bym horkruksa zrobił z powietrza, teraz drżyjcie!

Hahahahaha ale byś musiał w czymś je zamknąć by je schować xD

Moim horkruksem byłaby... Najukochańsza według mnie rzecz na świecie... Czyli... MÓJ LAPTOP! (I LOVE YOU!!! <3 ;))

Ja myślę podobnie jak gryfon...jakaś stara rzecz o której nikt by nie pomyślał :)

Np. puszka zakopana w lesie... ale tak czy siak, ktoś kiedyś to wykopie - to pewne. I wtedy się zacznie zabawa

moim byłby mój pies nigdzie be zemnie się nie rusza nikogo innego nie słuch myślę że to właśnie on byłby moim horkruksem

Albo jakaś moneta - jak pójdzie w obieg... :D

moneta - to nie głupie ! :P , na horkruks by się nadawał klucz ;d

Czemu akurat klucz? ;)

Bo kluczem się wszystko otwiera? :P
Moim skromnym zdaniem Voldek był zbyt dumny by uczynić horkruksa z np.puszki po piwie.
Chyba mojego smoka zrobiłabym horkruksem...<3

ale szczerze mówiąc książka by nie była ciekawa jakby horkruksem Voldka była puszka od coli jak bym czytał np. : "Stary wibrator" - to jest w skrytce Belatrix - to wtedy było by żałosne

-Skąd go masz?Skąd?-wrzeszczy Bellatrix Lestrange-Skąd masz mój stary wibrator?????
    :lol:    :lol:    :lol:    :lol:

hahahahahahahahaaaa... To mogłoby być ciekawee... xD

Bez przesady ksiazke czytają też dzieci

nom :P , ale tu chodzi o to że gdyby Rowling napisała faktycznie "Różowy wibrator w skrytce Bellatrix" . i uważała by to za śmieszne . jak oczywiście wielu fanów Harrego pękało by ze śmiechu ale jak wpominała Aga .. tę książke czytają też dzieci :> i chodzi też oto że komisja książek , literatury itp.. nie dopuścili by do tego :P tyle .. Rowling chciała uwzględnić w książce to że Dumbledore kochał GrindelWalda ( geje ;p ) ale się na to niezgodzili :P nie wiem kto się zajmuje kontrolą ksiażek wgl.. nie wiem nic na ten temat -.- ale wiem że nie pozwolili by rowling xDD

No jasne!A katole by mieli jeszcze jede powód do oskarżania Rowling...

A Natanek kolejny pomysł na przecudowne, wciągające, przeciekawe, pełne prawdy kazanie ;/

...które i tak by do nas nie dotarło :p

Najpierw trzeba słuchać tych kazań xD(2 razy na kazaniu mi się film urwał) a ich nie zapamiętuje. Zreszta Voldi był przywiązany do Hogwartu no i miał to co chciał

Ale w Bitwie O Hogwart go prawie zniszczył.To jakie to przywiązanie?

Nie chciał pewnie tego ale skoro inny stawiali mu opór. Voldemort walczył o swoje

Jakiż on szlachetny...

haha jaka  ironiaa :DD

Najlepszy horkruks to rolka papieru toaletowego! A jak Vodlkowi nie pasuje, to byłby to papier z hogwarckiego kibla prefektów, i po krzyku
A żeby nikt nie znalazł to wmurować w ścianę albo zalać cementem i zakopać sześć stóp pod ziemią

Hmm, myślę, że to by zadziałało na tej samej podstawie co Pierścień Władzy z LotR'a. Ładnie Gandalf wyjaśnił dlaczego po prostu nie wrzucą go gdzieś w głębię wody dzielącej Śródziemie od Valinoru? - bo i tak by ktoś go jakoś znalazł. Ląd by się ruszył, rybak by zanurkował i hyc, bo byłby wołany. I tak jak Pierścień wołał ludzi słabej woli, tak i horkruksy wołały Harry'ego swoją mocą. Nie da się uciec od przeznaczenia :D

No wiem, ostatnio to samo tłumaczyłam mojemu kamratowi. Ale żeby z cementu wołał rozmoczony papier toaletowy? To powinno powstrzyamć horkruks/Pierścień i jego znalazców.

To może od razu jakiegoś wściekłego szczura obarczyć cząstką duszy, potem spalić go (może by czarna magia pozowliła), a prochy rozsypać po całym świecie po ziarenku gdzie indziej. Ehh, ludzka wyobraźnia zadziwić moze i samych filozofów :D

Ehh, czemu te czarne charaktery zawsze wymyślają coś, co im się nie uda podczas gdy prawdziwie dobre rozwiązania są na wyciągnięcie ręki?
Taaak, Parszywka spopielić, zasłużył :D

Tylko ze Voldek był zafascynowany przedmiotami, które coś dla niego znaczyły

I to była jego wada. Przez to dał się w konsekwencji pokonać - przez swój sentyment do rzeczy wielkich, znanych i potężnych. Ale mógł zrobić 6 takich, jakie w istocie zrobił i jedno takie byle jakie :D

No własnie...mnie też zawsze dziwi dlaczego czarne charaktery są takie bezmyślne..

Jak to po co, po to, żeby tym dobrym było łatwiej wygrać :)

ale to już stało się zbyt monotonne...

Ciekawe, czy jakbyś napisała książkę,w której Główny zły jest mądrzejszy od Głównego dobrego, to komuś by się to spodobało :)

moim horkruksem byłby jakiś eksponat z muzeum :)

Moim horkruksem bylaby pieszczocha... Albo moj wisiorek - klucz do Nilu

Nimphadora czarne charaktery zazwyczaj sa psychopatami a psychopaci nie mysla zbyt logicznie!wlasnie w swojej jakiejs manii popelniaja bledy ktore maja zgubne konsekwencje!

co do tworzenia horkruksow to fakt jesli ja bym miala takowe tworzyc top tez pewnie wybralabym jakies c\przedmioty ktore cos dla mnie znaczyly choc wlasnie uczynienie horkruksa z jakiejs niepozornej rzeczy jest bezpieczniejsze!

Psychopaci myślą aż nazbyt często aż nazbyt logicznie, Immortal :) Ja bym wybrał, szczerze powiedziawszy, skremowane zwłoki jakieś i rozwalił po całej Polsce :D

Psychopaci maja taki zwyczaj ze tworza plany bez rysy, zwykli ludzie maja natomiast taki zwyczaj, ze rozwalaja plany psychopatow

gdyby psychopaci mysleli az tak logicznie to tylu by ich nie wpadlo w rece policji!tacy ludzie maja zazwyczaj manie wielkosci wysokie mniemanie o sobie,czesto dzialaja wg jakiegos schematu zafascynowani np jakas powiescia badz wzorujac sie na kims no ewentualnie tworzac swoje jakies chore plany jednak w pewnym momencie szlag wsjo trafia bo sa zbyt pewni siebie,a chyba najgorzej maja tzw zbieracze trfeow jak to robil voldek ;)

dokładnie co by był gdyby Voldi zmienił w horkruksa cos całkiem przypadkowego? Harry i Dumbeldor by tego nie odkryli i on by żył dalej wiadomo że musi to być coś prostego i związanego z życiem Voldka .A po drugie fajnie by było Harry by sie nigdy nie skończył :D