Kiedyś zastanawiałam się, jakie wspólne cechy dzielę z bohaterami HP. Czekam też na Wasze propozycje.

Remus Lupin aka luniak:
-za niska pewność siebie
-jestem miła i kochana xD
-ale czasami mnie ponosi jak się wkurzę...
-mimo, że zawsze się kumplowałam z największymi urwisami klasowymi, chodziłam z nimi na wagary, to i tak uważałam się za najbardziej spokojną i tak się zachowywałam. Nie paliłam z nimi ani też nie przesadzałam z niczym.
-lubię doradzać ludziom, mam "olej w głowie"
-jestem lojalna i wysoko cenię przyjaźń
-UWIELBIAM CZEKOLADĘ ! <3 i zawsze wszystkich częstuję, jak akurat mam przy sobie. Uważam, że naprawdę poprawia samopoczucie.
Harry:
-czasami szybciej coś robię niż myślę
-jestem odważna (zarówno cywilnie jak i tak po prostu że np. mimo, że bałam się wejść do zamku strachu, to przeszłam cały. Chodziłam też w parku linowym po tych przeszkodach, mimo że boję się wysokości) i świadomość tego, że pokonałam swój strach to dla mnie wielka frajda. Raz taki kierownik parku linowego mi pogratulował, że przeszłam całą trasę, bo myślał, że nie dam rady.
-jestem lojalna i wysoko cenię przyjaźń
Hermiona :
-Jeśli interesuje mnie jakieś zagadnienie, to staram się o nim dowiedzieć czegoś więcej, niż np. jest to wymagane na egzaminie czy kolokwium. Bardzo się wtedy przejmuję tym, jak wypadnę na sprawdzianie/teście.
-Jestem wrażliwa i przejmuję się wieloma rzeczami. Często aż za bardzo.
Neville: :
-ciągle czegoś zapominam albo mam jakieś głupie wpadki.
Snape:
Jeśli ktoś mnie mocno zrani, to długo sobie to zapamiętam i potrafię być złośliwa !
Fred i George
Mam poczucie humoru i lubię się dobrze bawić. Dużo się śmieję :)
Luna Lovegood:
Mam dużą wyobraźnię i często "bujam w obłokach" i wymyślam sobie jakieś rzeczy. Ludzie myślą,że jestem dziwna.

oj, ja mam najwięcej wspólnego chyba z Luną Lovegood
- wiecznie oderwana od rzeczywistości
- czasami dziwnie ubrana i uczesana tak, że ludzie dziwnie mi się przyglądają
- ludzie uważają mnie za dziwną i nieco ekscentryczną
- robię to, co mi się podoba nie zważając na to, że "tak nie wypada"
- jak zacznę się śmiać, to przestać nie mogę :(

a także z Nevillem
- im bardziej się staram, tym gorzej wychodzi
- wiecznie się o coś potykam i miewam wypadki; znajomi mówią, że to cud że nadal żyję

może z Hermioną
- lubię mieć wszystko skrzętnie przygotowane.
- moje umiłowanie porządku przechodzi momentami w pedanterię
- popieram równouprawnienie

i z Syriuszem - "nie mów mi co mam robić, bo i tak zrobię to inaczej"

chyba tyle :)

A ja z Jamesem:
-rodzina najwazniejsza i zrobil bym dla niej wszystko.
-przyjaciele..prawdziwi i od serca,tylko na takich mi zalezy.
-pomocny dla innych.
-czasem wscibski i denerwujacy.

Ja nie wiem... Może mi pomożecie???
Jestem odważna robię dziwnę żeczy  jestem słaba z nauki lubię muzykę i quiditch i mam mało znajomości i jestem lekko nieśmiała

Syriusz
- dla przyjaciół jestem w stanie zrobić wszystko
James
- rodzina na pierwszym miejscu
Snape
- jak już mi raz ktoś na odcisk nadepnie, zwłaszcza jesli dopiero co tą osobe poznałam to juz koniec
Harry
-dążyć do wyznaczonych sobie celów

A ja to Tonks i Luna :)
Marzycielka (Luna), baaaardzo zwariowana i pokręcona (obie ?), fajtłapa, której ciągle coś wypada z rąk, która ciągle się o coś potyka czy coś przewraca (Tonks), często wyśmiewna (Luna), zdarza mi się tez mówic sama do siebie xD (Luna ?) czasem się zachowuję nie odpowiednio do sytuacji (obie?) jak już zacznę się śmiac to nie mogę już przestac :) (Luna)

Luna, jesteś odpowiednio: Harry'm, Luną, Ronem, wokalista Jęczących Jędz i Ginny :>

Tonks:Taka sama niezdara...
James,Syriusz,Fred i George:taka sama cholera
Lily:potrafię docenić innych,podczas,gdy oni sami nic w sobie dobrego nie widzą.
Luna:Marzycielka
Hermiona:miłość do książek
Remus:jestem tak samo kochana :P

Ja mam w sobie trochę z : Hermiony (bo obie kochamy książki <3), Luny (krótko mówiąc - jestem dziwna xD), Lavender (jestem kochliwa i zazwyczaj najbardziej się patrzę na wygląd xD np. moja rozmowa z koleżanką :"ona - wiesz, bo poznałam ostatnio takiego chłopaka, ale nie wiem, czy warto się angażować... Ja - przystojny? Ona - tak, ale... Ja - To warto!" :D xP), Draco(jestem złośliwa, jestem egoistką, czasem mam takie napady, że uważam, że jestem lepsza od wszystkich, nie lubię Rona xD),  Syriusza(wszystko robię po swojemu, nie bardzo mnie obchodzi to jak ktoś powie "nie rób tak, rób tak".. xD), Harry'ego(najpierw robię, potem myślę xD), Ginny(jestem nieśmiała ;) ), Rona (panicznie boję się pająków xP), Lorda Voldemorta (kocham węże ^^), Umbridge (chcę wszystkim rozkazywać i kocham koty xD), Pansy (potrafię być tak namolna względem chłopaka, który mi się podoba, jak ona względem Draco ;D), Neville'a(ciągle o czymś zapominam :P) Hmmm... To chyba narazie wszystko, jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy, to napiszę xD

Ktoś tu skromnością nie grzeszy, czyzby Malfoy, Annie? :D
Marti, a skąd wiesz, że Pansy była namolna względem Draco? Było coś o tym w ksiażce?

:P  Nie czepiaj się R.A.B...:zadowolony: No cóż ja odniosłam takie wrażenie,jak czytałam książki...Nie zauważyłeś? :P
A i jeszcze,robię tak jak Syriusz:ty mówisz tak,ja zrobie inaczej   :p

P.S Uwielbiam żarty i w szkole jestem mniej więcej tak jak bliżniacy...:zadowolony:

Ależ bez urazy, mi chodzilo tylko o podobieństwo do Remusa :)

Przecież się nie obrażam   :p Chcesz powiedzieć,że nie jestem kochana? :rolleyes:

Nic takiego nie suponuję, bez obaw :)

No i masz szczęście Rabciu-Żabciu  :P

No no no!

Koniec oFftopu

W sensie że czego? :zdziwiony:

Rozmowy na inny temat niż pierwotny

Ja myślę ,że najbardziej mi do Syriusza i Snape :) Niestety okrutna jestem :)

Snape, chciałbym być podobny do Snape'a... on jest chyba jedyną osobą, którą nie tyle co warto - co powinno się naśladować. Miłość silniejsza niż śmierć. Aż przypomniał mi się jeden tekst, jeden z tych "motywujących" o życiu - Idąc dziś do szkoły spotkałam na ławce starca. Gdy przechodziłem, powiedział na głos "Jestem zakochany w tej samej osobie niezmiennie już od ponad 50 lat". Byłem wzruszony, ale wtedy dokończył - "Żałuję, że tego nie wie..."
Po ang to lepiej brzmi "I've been in love with the same woman for almost 50 years now.... I wish she knew."
Wykazał się wielką siłą i odwagą by działać, jak działa - nie zależało mu na popularności. Nie zależało mu na szczęście. Nie zależało mu na niczym, co nie było Lily. A to, że jest taki "skryty" i "tajemniczy" to plusy, takie klimaty są wporzo :D

Wspomnienie Snape'a było dla mnie ogromnym szokiem. Chyba wiekszym niż śmierć Syriusza. On, który pomiatał Harrym jak szmatą, od lat szkolnych zakochany w Lili,a nienawidził chłopaka tylko dlatego ze był synem jego wroga

W sumie... to jest jakiś powód :> Też bym się wkurzył, gdybym musiał dbać o syna człowieka, ktorego nienawidzilem, który mnei gnebił i wyśmiewał, i który odebrał mi Lily...

Niestety Snape nie miał szczęścia.Fakt,jak zobaczyłam jego wspomnienie=szok,aż oplułam się colą z wrażenia...   :/

Wiktor racja tylko no wybacz ale nauczycielą pewnych rzeczy nie wypada. Ale to już inny świat. Mnie nauczycielka nie lubiła przez brata, którego uczyła x lat (skończył podstawówke jak miałam 3/4 lata)

Syriusz:
butność, odwaga, waleczność, chojractwo, bitność, oddanie przyjaciołom, żarty zawsze i wszędzie, brak przywiązania do rodziny
Bliźniacy:
żarty, zwariowanie, wulgarny język (wg Rona uczyli gnomy przekleństw. ja tam jadę na gg i forum obok :D)
Severus:
żądza zemsty, ukrywanie intencji, podwójna gra, chowanie urazy, siła, ręka mi nie zadrży przed wrogiem

no cóż jestem skorpionem

No nie wiem...
Luna Lovegood:
- Mam swoje zdanie w każdej sprawie i nigdy w życiu od niego nie odstąpie
-ubieram się dość oryginalnie (czyli według innych DZIWACZNIE)
- wierzę w istnienie rzeczy, w których istnienie nikt nie wierzy (ufo itp.)

Hermiona :
-Jestem kujonowate
-Robią wszystko porządnie

Cho Chang:
-Często histeryzuję
-bywa, że ryczę z byle powodu.

heh ja czasem ryczę z byle powodu... to są piękne chwile

Pytanie może niektórym wydac się dziwne ale skoro czytamy sobie te książki, oglądamy filmy to na pewno w bohaterach odnajdujemy jakies nasze cechy charakteru, często ludzie identyfikują się z jakąs postacią czytając książkę. Jak myślicie których bohaterów cechy odnajdujecie w swoim charakterze? Mówimy oczywiście o tych dominujących w naszym życiu.

to ja zacznę :) :

do Harrego-bo jestem tak samo narwana i nerwowa,czesto tez emocje biora u mnie gore nad rozumem(przypuszczam ze oklumencji tez bym nie opanowala ),ale i jestem lojalna oddana przyjaciolka,sklonna rowniez do poswiecen. Zazwyczaj tam gdzie inni nie pójdą to pójdę ja, czasem ryzykuję ja aby nie ryzykowali inni.

do Snape'a-jestem niesamowicie poamietliwa i sklonna do bardzo dużej niecheci jak ktos mi zalezie za skore,rowniez jestem bardzo wierna w milosci
a moja cora twierdzi ze rowniez z wygladau go przypominam heheheheh :P

do Hagrida lubie zwierzaki i czasem jestem trochę zbyt naiwna. A no i kiedys robiłam za oswajaczke agresywnych kogutów hahahah :P

do Rona mniewam czasem stany takiej mydlkowatosci czyli coz jestem troche nijaka jak mnie czasem jakis dziwny nastroj najdzie, czerwienię się jak się zawstydzę, no i jestem rozdrażniona jak jestem głodna.

do Hermiony lubie duzo wiedziec, lubię czytać choć tylko coś co mnie zaciekawi( w sumie Hermiona lubiła czytać wsjo co sie nawinęło ;) )

Immortal, przeniosłem Twój post tutaj, ponieważ temat ten już istniał.

A co do tematu, to na tę chwilę mogę powiedzieć, że:

do Luny - czasem dziwaczeję i gadam naprawdę dziwne rzeczy
do Rona - bo zazdrościć rzecz ludzka
do Harry'ego - mam bliznę na czole :D nie no, bywam naiwny jak on
do Hermiony - uwielbiam zapach koszonej trawy
do Nevilla - przydałaby mi się niezapominajka :p
do Syriusza - mało co traktuję poważnie, a przynajmniej staram się obrócać wszystko w żart
do Hagrida - mam brodę xd nie no, tez lubię zwierzęta jak on :)

hmm jak coś sobie przypomne to z pewnością dopiszę :D

oż kurka juz toto bylo :O
no to niech nowi sie wywnętrza :P