bathildafan - 2011-07-16 12:15:04

Wczoraj w całej Polsce odbyła się premiera ostatniej już części przygód Chłopca, który przeżył.
Choć trudno zdać sobie z tego sprawę, minęła już ponad dekada od kiedy młody czarodziej oczarował serca podobnych nam mugoli.
Za sprawą książek oraz filmów będących pochodnią ich spektakularnego sukcesu na naszych oczach zrodził i niemal z szybkością błyskawicy ukształtował się fenomen.
  Premiera w wielu miastach Polski miała ciekawy przebieg, np. Kino Kijów w Krakowie organizowało bardzo ciekawą nocną premierę ostatniej części Harry'ego Pottera. W kinie panowała bardzo miła atmosfera, czarodzieje i czarownice, wśród których znaleźli się tam nieliczni mugole, mogli kupić coś do przekąszenia w sklepie braci Weasley, wejść do Księgarni Esy i Floresy, napić się jakiegoś eliksiru w Dziurawym Kotle, a bilety sprzedawały Panie w ruchomych portretach.. Może ktoś z Was był na takiej premierze ;) ? ;
  Dzięki tak spektakularnemu wydarzeniu, jakim okazała się być ta premiera, dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji, np. :
Severus Snape zajął pierwsze miejsce w nowym rankingu najbardziej lubianych postaci z książek o Harrym Potterze.
Czarodziej grany przez Alana Rickmana otrzymał w ankiecie magazynu "Empire" więcej głosów, niż najlepszy przyjaciel Harry'ego Ron Weasley oraz sam Harry, który zajął dopiero trzecie miejsce!
  Kolejną ciekawostką okazało się to, że Daniel Radcliffe, który od 11 roku życia wcielał się w postać Harry'ego Pottera, wyjawił w niedawnym wywiadzie dla magazynu GQ, że w przeszłości miał poważne problemy z alkoholem i w obawie przed uzależnieniem postanowił zostać abstynentem. Emma Watson, która przez 10 lat pracowała i przyjaźniła się z aktorem, przyznaje, że nigdy nie zauważyła jego zmagań z alkoholem, ponieważ przed kamerą zachowywał się bardzo profesjonalnie.
  Mimo, że J.K Rowling zakończyła już przygodę z Harrym, to wcale nie musi oznaczać końca dla fanów. W tygodniku "Polityka" ukazał się ciekawy artykuł na temat fan - fiction, czyli kontynuacji książek. Dalszy ciąg do niej dopisują tysiące amatorów, którym sama autorka udzieliła swojego błogosławieństwa. ;
  Zakończyliśmy już podróż śladami Czarodzieja w okularach, który pokazał nam świat, o którym prawdopodobnie nikt by nigdy nawet nie śnił. Świat, w który wchodziliśmy od maleńkiego, i który pozwalał nam oderwać się od rzeczywistości. Mimo to, że to już naprawdę jest koniec, dla nas Express do Hogwartu pewnie nadal będzie jeździł..

     http://files.students.ch/uploads/a/2010/05/28/harry_potter_insygnia_smierci_film_screen_1_galeria.jpg
                                                                                                                                                                                               www.deptajem.pl

R.A.B - 2011-07-16 14:06:55

Początek legendy...

RustyAngel - 2011-07-16 14:40:03

do tych książek zawsze wracam i będę wracać z przyjemnością....

Rolka14 - 2011-07-16 20:08:28

Ja tak samo wracam do książek ale filmy też z chęcią oglądam :)
Musze powiedzieć że 2 cz ma duże szanse na oskara za efekty specjalne :)

Aga - 2011-07-16 21:38:19

Z tymi oscarami to jest różnie....Chlip, chlip to juz koniec :(

neko - 2011-07-16 21:54:41

Snape jest genialny, więc nie dziwię się, że zajął 1 miejsce w rankingu xD
No ludzie, szkoda mi, że to już koniec..Ale nie jest źle ;D

Doktorek - 2011-07-17 00:31:35

serdeczne gratulacje Snape'owi :D
bo szczerze powiedziawszy to jest rzeczywiście świetny bohater, barwny...
nie tak jak Harry, z którego się ciepłe kluchy zaczynały robić :P

http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/7661f2ae97f9a72ec5667a06a9905d67.jpg?1310844592

Rolka14 - 2011-07-17 09:57:00

Lol Doktorku :D
Ja tez mimo wszysko lubie Snape ale musze przyznać że w samym filmie to byłam zachwycona tym jak dobrze swoją role odegrała Helena Bonham Carter.Zwłaszcza w scenie w banku...Coraz bardziej podziwiam tę aktorkę.

ariadna.tonks - 2011-07-17 18:21:27

Nie mogę uwierzyć ze to już koniec.
Rozbeczałam się kiedy zobaczyłam martwe ciała  Tonks i Lupina. ;(

http://kwejk.pl/obrazek/273528/harry,potter.html

Rolka14 - 2011-07-17 19:12:24

A ja nie mogłam na scenie martwego ciała Freda .WIELKI WZRUSZ

neko - 2011-07-17 19:43:28

Ja ogółem się poryczałam, jak Fred, Tonks i Lupin zmarli. Masakra :C

R.A.B - 2011-07-17 20:20:09

Ejjj, spoiler =p

neko - 2011-07-17 21:25:00

Przepraszam ^^ " Ale to z książki przecież... :3

James Potter - 2011-07-18 17:57:02

Moja opinia po obejrzeniu HPiIŚ2




Wiec,na poczatku bylem lekko zdziwiony i smutny z powodu czasu filmu,raptem 2 godziny,
ale szybko zmienilem zdanie,20 minut i BUM ! akcja ! jezeli chodzi o fabule to oczywiscie ucieli troche rzeczy
,np ten kto nie przeczytal 7 czesci,nie wie jak zginela siostra Dumbledorow..reszta zrobiona idealnie,ten kto sie chcial
zawiesc..niestety tego powiedziec nie moze.nawet najgorszy krytyk nie moze znalesc zlego slowa do opisania filmu.
Sam mam inne zdanie na temat samego Severusa,powiem nawet szczerze ze mi sie lezka w oku zakrecila jak Snape
umieral i poleciala mu lza..albo gdy wszyscy plakali nad cialem Freda lub ujecie cial Remusa i Tonks trzymajacych
sie za rece..az sie lza w oku pojawia.Chce przy okazji pochwalic Nevillea..Gdy wyszedl z ramy,gdy pierwszy raz pojawia
sie w filmie na sali kinowej uslyszalem slowa:to on?! , ale sie zmienil , lub.. ale ciacho ! Idealnie zagrana rola od poczatku
do konca.Bitwa o Hogwart ? tak jak sobie wyobrazalem.Smierc Harrego i potem Riddlea ? tak samo..



Moja ocena :



    [*]Fabula - 10
    [*]Efekty - 10
    [*]Gra aktorska - 10
    [*]Atmosfera w kinie - 10
    [*]Zadowolenie po filmie - 10
    [*]Ocena ogolna - 10
R.A.B - 2011-07-19 09:41:13

A przeczytaj sobie jeszcze raz jak umarł Fred, ten opis i porównaj z filmem. Tam o chlebie, tam o niebie - nie wiem czy to pasuje, ale brzmi jakby wyrażało moją myśl.
Dla mnie to idealne określenie całego filmu w stosunku do książki, taki mój mały symbol, przedstawienie mojej opinii. Pozbawiona odzwierciedlenia wizji autorki, pozbawiona tych emocji i wrażeń, jakie daje książka. Chociaż nie, wrażenia były - poprzez np. m.in. efekty specjalne i dźwiękowe, gwałtowną muzykę oraz motyw samotności (np. wiecie, walka o Hogwart, mordują się i walczą ze sobą dwie, najpotężniejsze strony na świecie - dobro i zło. Miszmasz książki i filmu - skrzaty, pomniki, wszyscy uczniowie, nauczyciele, zakon walczą ze śmierciożercami, ale i tak zdążą pokazać jak Hermiona jest sama na schodach z wężem, a potem z Ronem - jakby nagle byli w pustym miejscu). WIELE opuścili (np. cała historia Albusa), WIELE zmienili (zakończenie), dodali dramatyzm tam gdzie nie trzeba, odjęli tam, gdzie był oczekiwany.

Oni nie trzymali się za ręce (Remus i Tonks). Mieli koło siebie, nie dosięgli, nie mogli zetknąć, znaleźć, puścili, opuścili... symbol śmierci? I to nie była prawdziwa łza, ale wspomnienie w końcu jak pamiętamy, więc spornie można kontynuować dialog o to czy to było tylko wspomnienie, czy też było w tym coś z łzy.

No i co mnie irytuje na 100%? Że wymyślają jakieś zaklęcia nowe. Przez całą serię. Nie pamiętam szczerze jak zginęła Bella w książce, ale w filmie... śmiech na sali. JAK MOGLI TAKĄ POSTAĆ JAK BELLA TAK ZAŁATWIĆ W 2-3 SEKUNDY? Przecież to jedna z największych oddanych Czarnego Pana, a pozbyli się jej jak przechodnia numer 2 (nie wiem, coś mam do tych przechodniów =p).

No i oczywiście polski dubbing =p W książce było wyraźnie "dziwko" albo i "suko", tego już nie pamiętam, ale nie - "potworze" - mama Weasley'ów do Belly zanim zabiła.

Oczekiwałem więcej. Nie mówię, że zepsuli mi zakończenie, UWIEŃCZENIE, dzieciństwa, ale spodziewałem się więcej.

6/10
Dziękuję.


PS: bym napisal wiecej co mi się podobało, a co nie, ale nie chce mi się - każdy ma własne zdanie i chocby przczytał moje wypociny i tak by nie zmienił zdania, a tyle zachodu wkładać, by ktoś poznal mój osąd - nie chce mi się.

PPS: a takie "opinie o filmie" powinny być w dziale Filmy, wiec jako moderator proszę CIę, abyś przeniósł, bo ja nie zdążę teraz

Remus Lupin - 2011-07-19 17:05:34

Hejka

Właśnie wróciłem z kina i cały w skowronkach.

Co tu dużo mówić znalazłem różnice między filmem a książką

1. Voldemort rozpada się na kawałeczki a książce nie tylko pada martwy po odbiciu zaklęcia rzucona przez siebie

2. W filmie Voldemort odczuwa stratę horkruksa a w książce nie

3. Ollivander jest bliżej zapoznany z insygniami a w książce nic nie wie

4. Walka między Voldemortem a Harrym toczyła się gdzieś na korytarzu a w książce w Wielkiej Sali i na oczach wszystkich

5. Harry czarną różdzkę daje z powrotem do grobu Dumbledore'a a w filmie łamie i wyrzuca

6. Pani Weasley w książce zabija Bellatrix, a w filmie zamienia ją w kamień i niszczy

7. Miejsce śmierci Snape'a była na przystań a w książce we Wrzeszczącej Chacie

8. Zabrakło sceny akcji w pokoju wspólnym krukonów

9. Zabrakło Graupa po stronie dobra w bitwie o Hogwart

10. Po Bitwie Malfoyowie uciekają a książce zostają.

James Potter - 2011-07-19 18:19:58

uwierz ze znalazlo by sie wiecej takich roznic miedzy filmem a ksiazka..

Remus Lupin - 2011-07-19 18:23:42

Mi się chciało ryczeć jak Remus leży martwy i trzymają się za ręce.

RustyAngel - 2011-07-19 18:24:57

i jak zwykle pada tutaj moja nieśmiertelna kwestia.... Rowling się na wszystkie zgodziła.... a poza tym jakby mieli dać wszystko to nie wyszlibyśmy z kina po tych 2h ;) ani po 4 ^^ nie żebym miała coś przeciwko swoją drogą ale chyba nie każdy by to docenił :P

James Potter - 2011-07-19 18:26:41

moglbym siedziec 7h.. ja plakalem prawie jak Snape umieral..

Remus Lupin - 2011-07-19 19:07:00

Mi trochę łza prawie popłyneła jak Snape obejmuje martwe ciało Lily i płaczę.

James Potter - 2011-07-19 19:47:09

oo wlasnie..ten obraz napewno zapamietam na dlugi czas..

Remus Lupin - 2011-07-19 19:50:12

Miłość Snape'a sprzed lat nim wybrała James'a

Aga - 2011-07-19 20:51:20

No dobra wróciłam z kina wyłam jak bóbr na filmie...I tak nie przebił WA :P

RustyAngel - 2011-07-19 21:01:07

Aguś WA rzadzi forever.... Harry był najlepszy właśnie w tej części :D i Syriusz :heart:

James Potter - 2011-07-19 21:33:53

nie nie moje panie..
ostatnia czesc najlepsza..

Aga - 2011-07-19 21:36:14

James nie znasz się xD

James Potter - 2011-07-19 22:16:51

Why so serious ?

R.A.B - 2011-07-20 09:48:54

Powtórzę: Lupin i Tonks NIE trzymali się za ręce! Nalegam na to, bo to ważny fragment. Ważny, bo wiąże się z inną sceną - kiedy ostatni raz byli pokazani na ekranie żywi, byli na murach Hogwartu i bodajże patrzyli jak niszczona jest ta kopuła ochronna; wtedy to chcieli się złapać za ręce - lecz niestety, nie udało im się, nie dosięgli się nawet palcami. Tak samo i po śmierci, jak leżeli koło siebie, nie mieli rąk złączonych... Ważny, bo co chce nam tu przekazać Yates? Jego wizja jest do dupy...

A wspomnienie Snape'a też zepsuli. To kulminacyjny punkt całej książki. Poznajemy prawdziwe pobudki Snape'a, Dombledore'a, dowiadujemy się czegoś o Harry'm. To wręcz, wg mnie, najważniejsza scena z całej serii, bo wyjaśnia WSZYSTKO co najważniejsze i nieodłączne przez wszystkie te części. Powinni to bardziej rozwinąć, mogli się postarać i zrobić dokładnie jak w książce...

Aga - 2011-07-20 09:59:08

James bo podejrzewam ze Ty patrzysz że w 7 cz 2 jest wiecej walki itp a 3 nie dość zę jest wg mnie najlepiej zrobiona to pojawia sie ktoś kto poza Hogwartem jest kimś ważnym dla Harry'ego.
A mi sie scena wspomnień podobała...A moze z tymi rękoma chodzilo o to że normalny człowiek i wilkołak tak naprawdę nigdy nie powinni być razem.
Osobiście rozwalila mnie scena w której Snape mówi o tym by wydali Harry'ego bo coś tam coś i nagle on wychodzi no coś pięknego.

James Potter - 2011-07-20 10:27:03

bez kitu to bylo dobre.. i mini pojedynek z Minewra .. bomba

R.A.B - 2011-07-20 13:08:38

a mnie się podobał ten ogień w pokoju życzeń, to że ten Goyle nie mógł tego opanowac

James Potter - 2011-07-20 13:25:05

no tam akcja byla tez dobra.. kurde obejrzalbym chociaz w dobrym TS nie wspomne juz o r5

Rolka14 - 2011-07-20 14:32:14

Kurcze no było wiele zmian w filmie...Ja poprostu do dzisiaj nie mg przeżyc śmierci Belli i Voldka.Bo zrobiona jest scena strasznie zupełnie inaczej niż w książce co mnie bardzo irytuje .

Tak szczerze mówiąc mysle ze film mógłby wypaść o wiele lepiej gdyby nadal reżyserem był Columbus

James Potter - 2011-07-20 14:51:46

mnie tam zaspokaja ta wersja co jest,rezyser nie dal plamy.mnie sie film bardzo podobal

Remus Lupin - 2011-07-20 15:53:33

Ja uważam,że,książki są lepsze niż filmy ale Yates i tak zepsuł tą 5.

R.A.B - 2011-07-20 16:46:25

Remus, książki zawsze są lepsze od filmu, bo mamy własne wyobrażenie ich akcji. A własne, to te, które chcemy miec, te chciane, a nie jakieś narzucone przez Yatesa. A w dodatku zepsuł 5 i 6.

No, Columbus albo Courano, czy jak mu tam, no ten od 3. części. Bo te 3 to są najlepsze.

Remus Lupin - 2011-07-20 17:06:06

Gdyby Chris Columbus wyreżyserował wszystkie byłoby ok jak dla mnie to on jest najlepszym reżyserem.

R.A.B - 2011-07-20 17:44:09

Ale jednak wtedy film byłby bardziej statyczny niż obecne...

neko - 2011-07-20 21:38:08

Części od 1 do 4 były genialne, później 5 i 6 dały plamę..Chociaż 6 nie była taka zła. Pierwsza część 7 była jak dla mnie świetna, jak dla mnie piękne ujęcia w filmie. A ostatnia? No cóż, czekałam na nią od dawna i naprawdę przykro mi było ją widzieć. Mnie tam zaspokaja, nie spodziewałam się niczego wspaniałego, a i tak jest ok. Ten film zarobił tyle forsy głównie dlatego, bo 3/4 ludzi które kiedyś oglądały te filmy a przestało, chciały zobaczyć zakończenie tej serii. Dla mnie było to zakończenie czegoś co wiązało się z całym moim dzieciństwem, pewnie dlatego dałam popuścić fali emocji i się popłakałam ^^"

R.A.B - 2011-07-21 08:55:32

Boże, prawie dokładnie tak jak ja (prócz płakania)... jak ja to nazywam "uwieńczenie dziecinstwa" =p

Aga - 2011-07-21 09:20:27

Jak byłam w kinie nawet na opis strzeliłam sobie coś w stylu- moje dzieciństwo właśnie dobiegło końca...No nie napisze tu dokładnie bo nie pamietam xD

neko - 2011-07-21 12:47:55

To jest dramatyczne :D Jeszcze po seansie się przyjrzałam ludziom, to widziałam prawie same małe bachorki-pokemony i trochę dorosłych ludzi, którzy pewnie pamiętali ten film i chcieli zobaczyć jego koniec ;)