Połechtanie Naszego ega, czy może hołd Polakom?

Zwód Wrońskiego, Władysław Zamojski i wspominanie ogólnie akurat o polskich drużynach Quidditcha, opowieści Hagrida jak przekraczał polską granicę jak szukał olbrzymów na polecenie Dumbledore'a (i spotkał bandę trolli). Tyle nawiązań do naszego kraju... Mamy czuć się dumni, że o nas Rowling pamięta, wypomina, wspomina, czy może pozwoliła tłumaczom sobie coś pozmieniać na korzyść swego kraju? Może autorka wiąże z Polską jakieś wspomnienia i chciała uczcić, podziękować, cokolwiek? Ktoś zna Jej biografię? Albo czy może ktoś wie jak jest w oryginale, jest coś o Polsce?! Ktoś coś wie na ten temat? Jakieś artykuły?

Wyraźcie swe opinie bo nie wiem co o tym myśleć =)

Jak zobaczyłam te momenty w książce to taki uśmiech miałam na twarzy. Mam ksiażkę "Mugole i magia" i tam jest jej bibliografia ale o Polsce nie było nic wspomniane wiec nie wiem co mam konkretnie o tym myśleć ale to było miłe. Orginało nie widziałam więc nie powiem

ciesze sie. nie do konca wiem czy opisala nas pozytywnie z tymi trollami,moga nas za takich miec :D
ale i tak wspomnieni w ksiazce globalnego zasiegu to sukces i powod do zadowlenia

no właśnie też zauważyłam kilka takich momentów :D miło się robi kiedy się czyta w zagranicznej książce o swoim kraju. a w oryginale jak jest to chyba sobie zaraz poczytam i jak coś znajdę to napiszę :D

no to tak: w oryginale jest granica polska, jest też zwód wrońskiego (ale to niekoniecznie musi być polskie nazwisko... bo tam jest bez ń tylko przez n i równie dobrze może być bułgarskim nazwiskiem), ale w biografii autorki nic o Polsce nie znalazłam. może po prostu słyszała o naszym kraju albo wydał jej się odpowiedni.

Spoko, dziękuję Wam :)

Po prostu jak szli w tamte strony gdzie szli to droga przez Polskę wydała się jej po prostu szybsza niż jakby mieli cisnąć przez Czechy

geograficznie rzecz biorac :D

jestem miło zaskoczona nawiązaniem do Polski w sadze :)

odkopik ;]

wspomniala o Polsce.. mogla o 10000 innych krajach..dla nas to wyroznienie

no może nie 10000 ale ok 195 nie wliczając terytoriów zależnych i autonomicznych :D
ale i tak to duże wyróżnienie, które napawa mnie dumą

Owszem, w sumie. Jeśli to jest prawda, jeśli Rowling naprawdę lubi nasz kraj, lub wiąże z nim swoją przeszłość, to również się cieszę ^^ Kto by się nie cieszył?

moze kupi u nas apartament :D lub nas odwiedzi...

no jasne, że był to mój praprapradziad :D

plenum napisał:

Rowling często tak w książce robi, że napomyka o czymś niby "przypadkowo", a potem okazuje się, że to bardzo ważne, choć czytelnik ma wrażenie, że to taki drobiażdżek. Jak np. wspomnienie o medalionie w domu Syriusza, który to nie chciał się otworzyć, więc go wyrzucono przy sprzątaniu, a potem, co? Okazało się w 7 . tomie, że to horkruks! Genialnie wymyślone, zastanawiam się zawsze, jak ona to robi, czy we wcześniejszych częściach już wie, że ów "drobiażdżek" to coś bardzo ważnego w następnych tomach. Jak myślicie? No ale to nie na temat, właściwie :) :offtopic:

:offtopic:

tak, podobnie było z Bode'em, pamiętacie? było o nim wspomniane w Czarze, kiedy pan Weasley pokazywał Harry'emu pracowników ministerstwa. a w piątej części staje się "kimś" że się tak wyrażę..

ok, koniec offtopu

Tez jestem miło zaskoczona, ze zostaliśmy wyróżnieni :)

Fajnie że Rowling umieściła w swojej sadze coś o Polakach.Aż się uśmiechałam jak czytałam książkę.Mieszkańcy Mińska mogą czuć się zaszczyceni.W końcu tam Hagrid "popsztykał" się z wampirem w barze :applause:Ale tak jak pisał James,fajnie by było gdyby Rowling przyjechała do Polski...*rozmarzyła się*Dostałabym autograf!!!!A w Polsce-dokładniej w Krakowie-był David Thewlis,grający Remusa Lupina!!!Nawet w "Pytaniu na  śniadaniu"wystąpił!!! Łauuuu!!!!

Cóż, zarobiła pieniądze to teraz siedzi na tyłku i zbija bąki z rodziną :) Jest bogatsza od królowej, po co jej podróżować? Ehh, nei rozumiem tego. Ale może kiedyś odwiedzi :D

Napiszmy do niej zbiorowy list  :D

To kto opracuje treść? :)

W sumie to każdy mógłby napisać coś od siebie...a potem mogłabym to skleić...jak znajdę czas-w końcu 3 gim to nie przelewki... :cry:

Tjaa, pamiętam, te starania o same piątki by mieć jak najwięcej do liceum...

Co do listu, i tak by nie doszedł... wszystko przejmuje jej agent i on selekcjonuje :)

a ja w 3 gim miałam najbardziej wyrąbane na szkołe i wyszłam z lepsza średnią niż miałam w 1 i 2 klasie. W sumie tak samo bylo z technikum

Dzięki za pocieszenie :p Może e-mailem by się dało...chociaż ona dostaje ich tyle,że otworzy go za 30 lat...  :/

Do spamu pudzie i bedzie! :( Ale w sumie, nie irytuje Was czasami, że wszystko, co fanowskie - nie w Polsce. Nie mówię tylko o Harry'm Potterze, ale mam także na myśli Władcę Pierścieni czy Gwiezdne Wojny. W Ameryce istnieję konwenty fanów, specjalne sklepiki dla kolekcjonerów, wydarzenia specjalne, dużo! A w Polsce - mentalność sięgnęła granicy wstydu przed takimi zajściami... I taka Rowling w Polsce mogłaby podbudować sobie karierę, bo u nas jest poważny deficyt takich wydarzeń :)

Jak ja bym sobie kupiła szatę Hogwartu... :)

Ta poprzebierać się za czarodziejów i przyjść na spotkanie z nią xD Ostatnio w pracy miotły układałam i mój tekst do koleżanki- no to teraz odlece na miotle jak wiedźma xD

Zgadzam się z Annie też bym sobie choć co kupiła nawet szatę ,a tu lipa no bo wiecie Polska to biedny kraj niestety :/

Nie biedny - ograniczony.

W lumpeksach można by poszukac...Albo kupić materiał i uszyć ;) Jak byłam na premierze 4 cześci filmu to chodzili poprzebierani

może zamówili?Widziałam kiedyś na necie,ale było piekielnie drogie...

Nie mam pojęcia...Albo uszyli, może ktos miał zdolną mamę/ciocię czy kogoś albo sam potrafił

ja na drutach zrobię!
a z listem to niegłupi pomysł. po prostu może znaleźlibyśmy ją na fejsie, wzięli od niej email i walnęli coś wzruszającego? ale tak na serio, dobry pomysł, zaczynam szykować moją część.
a może te wzmianki o Polsce to dlatego, bo dostała od Polaków wiele listów, byhło ich dużo na spotkaniach, chciała im podziękować za wsparcie i nas wzięła do książki? A jak teraz do niej napiszemy to w następnej części będzie taki oto tytuł: Harry Potter i R.A.B, Aga, Annie Lily Potter i WorkingClassHero. Albo: Harry Potter i Zajekurdebista Polska

I książka będzie o tym jak Harry Potter wybrał się na wakacje z rodziną do PL XD

no ja odczulam te deficyty gadzetow potterowskich niedawno jak cora wsiakla w temat!ona kocha figurki i u nas albo ich nie ma wcale a jak sa to sa cholernie drogie a z zzagranicy sprowadzac to juz kosmos!
musialam sie wykazac zdolnosciami manualnymi i z modeliny ulepic ;)
ale mloda na bal przebierancow idzie przebrana za harrego hihihih szate kupilam na all uzywke za 70zl :( (nowe chodzoa po 180)sweterek udalo mi sie kupic w lumpie,koszule tez no i krawat dorwalam niemalze identyczny w lumpie taki bordowo zolty :D:D:D,spodnie czarne do tego cale czarne trampki,wystrugalam jej rozdzke ,kupilam peruke i obcielam na krotko ;),okulary tez takie jakies dorwalam choc z nich jestem najmniej zadowolona!
musze mlodej zrobic fote w chacie na tle tro wam tu kiedys wstawie ;)

Już się nie mogę doczekać Immortal :)
Mała musi wyglądać super ;]

Oh, ja też tak chcę!